Spół­ka nie opublikowała w ostatnich dniach żad­ne­go ko­mu­ni­ka­tu, któ­ry uza­sad­niał­by wzrost no­to­wań. In­we­sto­rzy mo­gli jed­nak za­re­ago­wać w ten spo­sób na wy­wiad udzie­lo­ny przez prze­wod­ni­czą­ce­go ra­dy nad­zor­czej Ala­ina Ic­ko­vi­csa agen­cji Reu­ter­sa.

Przed­sta­wi­ciel GTC po­in­for­mo­wał w nim, że fir­ma mo­że sprze­da­wać ak­ty­wa, że­by wes­przeć fi­nan­se. Zastrzegł, że spół­ka nie za­mie­rza wy­co­fać się z żad­ne­go z dzie­się­ciu kra­jów w któ­rym jest obec­na. Mo­że jed­nak sprze­dać nie­któ­re nie­ru­cho­mo­ści. W grę wcho­dzi również sprze­daż ak­ty­wów w na­szym kra­ju.

Ickovics za­po­wie­dział też, że firma powinna pozostać zyskowna przed od­pi­sa­mi i prze­sza­co­wa­nia­mi ak­ty­wów. Zapowiedział też ob­ni­że­nie wskaź­ni­ka LTV (kre­dy­tu do war­to­ści nie­ru­cho­mo­ści). W dru­gim pół­ro­czu mo­że on spaść do po­ni­żej 50 proc.

W minionym roku Glo­be Tra­de Cen­tre miał 147,6 mln eu­ro skon­so­li­do­wa­nych przy­cho­dów ze sprze­da­ży i 96 mln eu­ro stra­ty net­to przy­pi­sa­nej ak­cjo­na­riu­szom jed­nost­ki do­mi­nu­ją­cej. Wi­nę za tak znacz­ną stra­tę po­no­szą przede wszyst­kim prze­sza­co­wa­nia war­to­ści znaj­du­ją­cych się w port­fe­lu spół­ki nie­ru­cho­mo­ści spo­wo­do­wa­ne spad­kiem ocze­ki­wa­nych sta­wek czyn­szu.