Projekty scenografii lub kostiumów nie budzą u nas zainteresowania. Potwierdzają to marszandzi i antykwariusze.
To dziwne, ponieważ projekty te są wybitnie dekoracyjne. Często widnieją na nich nazwiska autorów znanych i cenionych nie tylko w kraju, ale też na świecie, na przykład takich jak Krystyna Zachwatowicz, Jerzy Skarżyński, Andrzej Majewski, Andrzej Sadowski, Franciszek Starowieyski. Już po ok. 300 zł kupimy scenograficzne dzieła wybitnych, dziś niesłusznie zapomnianych malarzy, których bogaty dorobek opisany jest w prasie artystycznej sprzed lat, reprodukowany w albumach o sztuce i czeka na odkrycie.
Światowy rynek kwitnie
– Rynek projektów scenografii i kostiumów nie istnieje. Z licytacji spadają prace Andrzeja Majewskiego. Nie budzą zainteresowania nawet projekty legendarnego krakowskiego artysty Andrzeja Stopki. Za ok. 2 tys. zł można kupić bardzo dobry, duży projekt Jerzego Skarżyńskiego, ale pod warunkiem że jest wybitnie dekoracyjny i dotyczy kultowego filmu, np. „Lalki" w reżyserii Wojciecha Jerzego Hasa. Dziwne, bo na świecie jest to bogata specjalność antykwaryczna. Wielkim powodzeniem cieszą się tam projekty np. Leona Baksta, popularyzowane na pocztówkach. Za granicą szkice kostiumów obowiązkowo kupują scenografowie do dekoracji swoich pracowni, tak samo twórcy mody – informuje Maciej Żywolewski z krakowskiego antykwariatu Nautilus (www.artlist.pl), od 20 lat specjalizującego się w aukcyjnym handlu grafiką i malarstwem na papierze.
Nie sprawdziła się moja prognoza sprzed 12 lat, zamieszczona w „Moich Pieniądzach", że krajowy rynek odkryje i doceni szkice scenograficzne Jerzego Skarżyńskiego (1924–2004), że będą one kupowane, a ich ceny będą rosły. Jerzy Skarżyński był artystą światowej klasy. Stworzył scenografię i kostiumy do filmu „Rękopis znaleziony w Saragossie" Wojciecha Jerzego Hasa. To wybitne dzieło w dużej mierze zawdzięcza swój sukces właśnie urodzie plastycznej.
Skarżyński stworzył scenografię np. dla Opery Królewskiej w Sztokholmie i opery w Hamburgu. Współpracował z największymi reżyserami, np. z Jerzym Grotowskim czy Andrzejem Wajdą. Stworzył dekoracje do przedstawienia „Amadeusz" w reżyserii Romana Polańskiego.