Przypadki takie nie są pojedyncze. Najdrożej za leczenie trzeba zapłacić osobom, które do lekarza wybiorą się w Szwajcarii lub w Stanach Zjednoczonych. Jedno z droższych, ale nie rekordowe zagraniczne leczenie kosztowało firmę ubezpieczeniową 190 tys. zł. Mondial Assistance musiał wyłozyć taką sumę za nagłą operację po ostrych bólach brzucha ubezpieczonego w USA.
Niewiele tańsza była interwencja w Kazachstanie: transport air-ambulansem do Polski i kontynuacja leczenia niemożliwego na miejscu po zasłabnięciu i nagłym wzrości ciśnienia tętniczego kosztował firmę 160 tys. zł. Na trzecim miejscu pod względem kosztowności uplasował się chory we Francji, który doznał urazu kręgosłupa w wyniku nieszczęśliwego upadku podczas wycieczki. Transport air-ambulansem do Polski w pozycji leżącej kosztował firmę około 150 tys. zł.
Koszt tygodniowego ubezpieczenia trurystycznego to w standardowej wersji kilkadziesiąt złotych. - Wydatki na leczenie mogą wynieść kilkadziesiąt, sto, a nawet więcej tysięcy złotych. Bez ubezpieczenia może to zrujnować budżet każdej rodziny, a o minionych wakacjach będą nam przypominać nie pamiątki i zdjęcia tylko zaciągnięty na leczenie kredyt – zauważa Tomasz Brożyna z Mondial Assistance.
Najbardziej użytecznym świadczeniem w ramach assistance turystycznego jest, według badanych przez Europ Assistance, organizacja i pokrycie kosztów leczenia (86 proc.), transport medyczny (połowa badanych) oraz odszkodowanie z tytułu zagubienia lub opóźnienia bagażu. Pokrywa się to ze statystykami konkurencji. Według danych Mondiala turyści najczęściej korzystają z wizyt lekarskich, których udział we wszystkich interwencjach co roku przekracza 60 proc. Co czwarty klient przywozi rachunki za leki, a około 5 proc. wszystkich zgłoszeń związana jest zachorowaniami czy wypadkami, które wymagają hospitalizacji.
- Ten rok sprzedażowo był dla nas, i dla branży zapewne też, lepszy od poprzedniego, co za tym idzie interweniowaliśmy 13 proc. częściej niż rok temu w tym samym okresie - mówi Tomasz Brożyna. Ale to nie wynik wzrostu świadomości Polaków, co częstszych wyjazdów. Nadal bowiem wielu Polaków wyjeżdża za granicę bez polisy. Badanie AC Nielsen przeprowadzone w maju pokazuje, że 42 proc. osób nie planowało zakupu polisy. 13 proc. z tych, którzy nie zamierzają się ubezpieczać, nie zrobi tego, bo kiedyś kupili polisę i nie mieli okazji z niej skorzystać.