Uproszczony sposób likwidacji szkód powodziowych

Ubezpieczyciele mają 30 dni na wypłatę odszkodowania po zalaniu domu. W okresach takich jak teraz, kiedy zgłoszeń jest bardzo dużo, stosują więc uproszczone procedury.

Publikacja: 12.06.2014 11:55

Tej wiosny na szczęście w Polsce nie było wielkiej powodzi, ale zalań i podtopień jest bardzo dużo. Do towarzystw ubezpieczeniowych wpływa coraz więcej zgłoszeń szkód spowodowanych przez ulewne deszcze, wiatry i burze.

Do PZU w sprawie zniszczeń w wyniku zalań i podtopień po silnych ulewach zgłosiło się trzykrotnie więcej osób niż zwykle o tej porze roku.

– Do tej pory otrzymaliśmy około 1000 zgłoszeń dotyczących szkód związanych z opadami, zalaniami i podtopieniami – mówi Beata Wójcik z Allianz. – Najwięcej napłynęło z województw: śląskiego, małopolskiego oraz dolnośląskiego. Około jednej trzeciej stanowią drobne szkody likwidowane na szybkiej ścieżce w trybie uproszczonym.

Warta również informuje, że 60 proc. szkód z ubezpieczeń mieszkaniowych, zgłoszonych po intensywnych opadach w połowie maja zostało zlikwidowanych na podstawie rozmowy telefonicznej.

Kiedy można liczyć ?na ułatwienia

Nie wszystkie sprawy można jednak tak załatwić. Gdy niezbędna jest wizyta rzeczoznawcy, a szkód jest bardzo dużo, żeby zmieścić się w określonym przez przepisy 30-dniowym terminie przewidzianym na likwidację, niekiedy towarzystwa muszą korzystać z usług wyspecjalizowanych firm zewnętrznych.

W przypadku niewielkich szkód ubezpieczyciele upraszczają procedury, ułatwiając sobie w ten sposób pracę, a klientom skracając czas oczekiwania na wypłatę pieniędzy. Każde towarzystwo samo decyduje, w jakich sytuacjach stosować szybką ścieżkę.

– Uniqa, klasyfikując szkody do uproszczonych ścieżek likwidacji, bierze pod uwagę takie kryteria jak m.in. przedmiot szkody, wysokość strat, zakres uszkodzeń w mieniu – wyjaśnia Michał Modzelewski, dyrektor Biura Likwidacji Szkód i Świadczeń tego ubezpieczyciela.

W Ergo Hestii i PZU znaczenie ma wartość szkody. Ułatwienia są przewidziane dla szkód w niższej wysokości. Gothaer deklaruje, że w czasie powodzi, gdy zgłoszeń jest dużo więcej, na szybką ścieżkę likwidacji kierowane są szkody o większej wartości lub o szerszym zakresie, niż jest to standardowo. Żeby zapobiec nadużyciom, towarzystwa często zastrzegają, że w ten sposób likwidowana jest tylko pierwsza szkoda.

Wystarcza kontakt telefoniczny

O tym, jak wygląda szybka ścieżka, decyduje towarzystwo. Przeważnie chodzi o ograniczenie procedur. Oprócz tego ubezpieczyciele uruchamiają mobilne punkty przyjmowania zgłoszeń.

W Ergo Hestii, PZU, Warcie, Uniqa i Concordii uproszczona likwidacja polega na tym, że wysokość odszkodowania jest ustalana na podstawie informacji przekazanych podczas rozmowy telefonicznej. Towarzystwo rezygnuje z oględzin. Klient na ogół jest zobowiązany tylko dosłać dokumenty oraz zdjęcia.

– Podczas kontaktu telefonicznego z klientem przedstawiciel towarzystwa wypełnia specjalny druk. W ten sposób pozyskujemy informacje niezbędne do wypłaty odszkodowania – tłumaczy Michał Modzelewski. – Dzięki temu możemy odstąpić od przeprowadzenia oględzin, co znacznie skraca czas likwidacji.

Zadbaj o pełną informację

– Po przyjęciu zgłoszenia szkody przez telefon likwidator może poprosić o przesłanie zdjęć czy dokumentów. Można to zrobić zarówno pocztą elektroniczną, jak i korzystając ze specjalnego formularza na stronie internetowej Warty – mówi Anna Jamiołkowska-Glinka, dyrektor Centrum Likwidacji Szkód Majątkowych i Technicznych w Warcie. To wystarczy, żeby likwidator Warty mógł zdecydować o wypłacie odszkodowania. Nie ma potrzeby organizowania wizyty rzeczoznawcy.

Sam klient też może się przyczynić do przyspieszenia likwidacji szkody. Powinien w tym celu dokładnie opisać rozmiary zniszczeń, załączyć dokumenty i zdjęcia wykonane przed przystąpieniem do osuszania i czyszczenia lokalu.

– Dzięki temu nasz likwidator odbierający zgłoszenie od razu dysponuje pełną informacją na temat uszkodzeń. Po wyliczeniu kosztów naprawy kontaktuje się z klientem telefonicznie i proponuje określoną kwotę odszkodowania. Jeśli klient ją zaakceptuje, pieniądze trafiają na jego konto – wyjaśnia Adam Fulneczek, dyrektor Departamentu Strategii Likwidacji Szkód w Warcie.

Co zrobić, gdy dojdzie do szkody

- W pierwszej kolejności należy w miarę możliwości zabezpieczyć majątek, np. dom i wszystko, co się w nim znajduje, przed dalszym zniszczeniem. Jeśli ucierpi człowiek (tzw. szkoda osobowa), trzeba zadbać o niezbędną pomoc.

- Nie wolno bezczynnie czekać np. na przyjazd rzeczoznawcy wysłanego przez towarzystwo ubezpieczeniowe. W razie zalania nie ma przeszkód, aby np. wypompować wodę z pomieszczeń, osuszać je i wentylować. Tak samo należy zająć się meblami i wyposażeniem domu. To, co nie zostało całkowicie zniszczone, należy osuszyć i wyczyścić. To, co nadaje się tylko do wyrzucenia, najlepiej zgromadzić w jednym miejscu, żeby rzeczoznawca mógł to obejrzeć. Nie powinniśmy wywozić tego na śmietnik, zanim szkoda nie zostanie wyceniona. Wydatki związane z ograniczaniem rozmiarów szkody pokryje ubezpieczyciel, który wystawił polisę.

- Warto zrobić zdjęcia, choćby telefonem komórkowym. Przydadzą się przy zgłaszaniu szkody.

- W miarę dokładnie należy opisać straty. Pomocne będą wszelkie dokumenty (rachunki, faktury) dotyczące zniszczonych przedmiotów. Pomogą ustalić wysokość strat.

- Jeśli pomagały nam jakieś służby, np. straż pożarna, to przyda się zaświadczenie o przeprowadzonej akcji ratunkowej.

- Szkodę trzeba zgłosić jak najszybciej, w terminie określonym w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU). Zwykle towarzystwa dają na to trzy dni, ale zdarza się też, że termin jest krótszy.

- Szkodę można zgłosić osobiście w placówce towarzystwa, telefonicznie, online, pisemnie, a czasem nawet poprzez specjalne aplikacje na smartfony. Zgłoszenie powinno zawierać informacje na temat okoliczności zdarzenia, opis zniszczonych rzeczy oraz szacunkową wysokość strat.

- W przypadku szkód o większej wartości na ogół trzeba poczekać na wizytę rzeczoznawcy.

Tej wiosny na szczęście w Polsce nie było wielkiej powodzi, ale zalań i podtopień jest bardzo dużo. Do towarzystw ubezpieczeniowych wpływa coraz więcej zgłoszeń szkód spowodowanych przez ulewne deszcze, wiatry i burze.

Do PZU w sprawie zniszczeń w wyniku zalań i podtopień po silnych ulewach zgłosiło się trzykrotnie więcej osób niż zwykle o tej porze roku.

Pozostało 93% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy