Zasugerowała ona, że na październikowym posiedzeniu Rada powinna się zdecydować na cięcie mocniejsze, niż spodziewa się tego rynek, sięgające 50 pkt bazowych. Na razie większość analityków obstawia, że główna stopa procentowa zmaleje do 2,25 proc. z obecnych 2,5 proc.

W reakcji na tak mocną wypowiedź osoby, która współdecyduje o stopach procentowych w Polsce, oprocentowanie obligacji dziesięcioletnich zmalało, po raz czwarty z rzędu, do 2,81 proc. z 2,9 proc. w piątek. W przypadku pięciolatek wynosiło 2,29 proc. (2,35 proc. na poprzedniej sesji), a dwulatek 1,97 proc. (2,02 proc.). We wszystkich przypadkach rentowności były najniższe w historii.

Na rynku walutowym złoty symbolicznie tracił przy niedużych obrotach. Inwestorzy realizowali zyski z poprzedniego tygodnia. Po południu za euro płacono niespełna 4,18 zł, za dolara blisko 3,23 zł, a za szwajcarskiego franka ponad 3,46 zł.