Centralny Bank Rosji podniósł w piątek swą podstawową stopę procentową o 1,5 punktu procentowego, do 9,5 proc., uzasadniając to koniecznością podtrzymania rubla, ale wkrótce potem kurs rosyjskiej waluty osiągnął kolejny rekordowo niski poziom.
Decyzja Banku Rosji wywołała chwilowy wzrost notowań rubla na moskiewskiej giełdzie, lecz szybko powrócił trend odwrotny i wczesnym popołudniem rosyjska waluta pokonała po raz pierwszy psychologiczną granicę 43 rubli za dolara. O godzinie 14.30 czasu polskiego wzajemny kurs wynosił 43,03 do jednego.
Komunikat rady dyrektorów Banku Rosji zaznacza, że we wrześniu i październiku zasadniczo zmieniły się warunki, w jakich funkcjonuje gospodarka państwa - znacznie spadły ceny ropy naftowej, a jednocześnie zaostrzono sankcje nałożone przez inne kraje na szereg dużych rosyjskich przedsiębiorstw. "W tych warunkach postępowało osłabienie rubla, co wraz z wprowadzonymi w sierpniu ograniczeniami importu różnych towarów żywnościowych spowodowało dalsze przyspieszenie wzrostu cen detalicznych" - głosi komunikat.