To inicjatywa Jana Kulczyka, największego polskiego inwestora w Afryce Subsaharyjskiej, regionie świata, który rozwija się dzisiaj najszybciej. Pierwszą było stworzenie rok temu Rady Inwestorów w Afryce, w której skład oprócz Kulczyk Investments, weszły Polphrama, Asseco Poland, Lubawa, Ursus, Kopex oraz Open Architekci.
Projekt „Africa: Business and Beyond" został przygotowany we współpracy z Piotrem Voelkelem, współzałożycielem SWPS. Językiem wykładowym studiów jest angielski, zaś wykładowcami dyplomaci, naukowcy i biznesmeni, doświadczeni w działalności w tym regionie. Merytorycznym partnerem został południowoafrykański Uniwersytet Stellenbosch, czołowy ośrodek akademicki w RPA.
- Dzisiejsza Afryka dysponuje atrybutami, które czynią z tego kontynentu jeden z najbardziej atrakcyjnych gospodarczo regionów świata: kapitał ludzki, dostęp do surowców naturalnych, rosnący popyt wewnętrzny, wielkie potrzeby infrastrukturalne oraz te związane z produkcją i przetwórstwem żywności. Jest wręcz skazana na rozwój — powiedział „Rzeczpospolitej" Jan Kulczyk. —Słuchaczom studiów dajemy możliwość czerpania z wiedzy od tych, którzy przetarli szlaki na tym kontynencie. To będzie kuźnia najlepszych kadr, która wykształci elitę dyplomacji biznesowej w Afryce — uważa Jan Kulczyk . Jego zdaniem projekt wpisuje się w to, co robią już KI, CEED Institute
„Africa: business and beyond" to pierwszy taki projekt w Europie Środkowej i Wschodniej. Studia mają przygotować menedżerów do przedsięwzięć biznesowych w Afryce, ze szczególnym uwzględnieniem regionu Afryki Subsaharyjskiej. Będą podejmować m.in. tematy finansowania, ustawodawstwa oraz kwestii politycznych i kulturowych, których zrozumienie jest niezbędne do ekspansji na rynki afrykańskie.
-Odpowiedź na pytanie czy Europa potrzebuje dzisiaj Afryki jest oczywista. Już nie tak oczywista jest natomiast odpowiedź na pytanie czy Afryka potrzebuje jeszcze Europy, aby się dynamicznie rozwijać. Dlatego pilnie musimy kształcić ambasadorów europejskiego biznesu, którzy zbudują partnerskie relacje gospodarcze ze swoimi odpowiednikami w Afryce – mówi Jan Kulczyk .