– Wszystkie związane z programem współpracy na lata 2014–2020 dokumenty trafiły do Komisji Europejskiej w czerwcu. Jeżeli decyzja Brukseli będzie jeszcze w tym miesiącu, wtedy podpisanie dokumentu programowego przez strony polską i rosyjską nastąpiłoby do końca roku – mówi „Rzeczpospolitej" Małgorzata Woźniak, kierująca Wspólnym Sekretariatem Technicznym Programu w Centrum Projektów Europejskich.
Program jest kontynuacją poprzedniego z lat 2007–2013, w którym oprócz Polski i Rosji brała udział także Litwa. Na terenie 15 samorządów zawarto 60 umów o dofinansowanie projektów (ekologia, turystyka, kultura) na łączną kwotę ponad 134,2 mln euro. Teraz Litwa i Rosja będą miały oddzielny program współpracy dwustronnej.
W miniony piątek w Gdańsku odbyło się posiedzenie regionalnej grupy informacyjnej programu Polska–Rosja 2014–2020. Projekt obejmie terytorium, na którym mieszka ok. 5,5 mln ludzi. Podobnie jak w poprzedniej edycji beneficjantami programu były samorządy i instytucje obwodu kaliningradzkiego, Warmii i Mazur (całe województwo) oraz Podlasia (rejon Białegostoku i Suwałk).
Finansowanie ze strony Unii wyniesie 48,6 mln euro. W tej kwocie 24,3 mln euro będzie pochodziło z Europejskiego Instrumentu Sąsiedztwa (EIS), a drugie tyle z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Podobnie jak to było poprzednio, Rosja także wyłoży pieniądze na program. Będzie to 20,6 mln euro – tylko na wsparcie projektów realizowanych w obwodzie kaliningradzkim.
– Mieliśmy już szkolenia praktyczne dla przyszłych beneficjantów i partnerów tzw. dużych projektów infrastrukturalnych. Odbyły się w końcu października w Olsztynie oraz Kaliningradzie. W szkoleniach wzięło udział przeszło 30 osób z różnych instytucji zaangażowanych w planowanie – dodaje Małgorzata Woźniak. Reprezentowali oni potencjalnych beneficjentów programu z Suwałk, Białegostoku, Tolkmicka, Olecka, Olsztyna oraz obwodu kaliningradzkego.