Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski podkreśla, że atak rakietowy, jakiego doświadczyła Ukraina 26 stycznia, jest argumentem za dostarczeniem jej większych ilości broni.
Ukraina wezwała państwa UE do objęcia rosyjskiego koncernu energetycznego Rosatom sankcjami, ale Węgry, na terenie których znajduje się elektrownia jądrowa, która ma być rozbudowywana przy udziale rosyjskiego koncernu, zablokowały próbę wprowadzenia takich sankcji.
Orban, w rozmowie z węgierskim radiem stwierdził, że "sankcje dotyczące energetyki atomowej oczywiście muszą być wetowane".
Czytaj więcej
Po raz kolejny rząd Victora Orbana pokazuje, że rosyjskie zbrodnie na Ukrainie nie robią na nim wrażenia. Rozmawia z Kremlem i uzyskuje coraz więcej wsparcia od rosyjskiego reżimu. Rosjanie zgodzili się przyśpieszyć rozbudowę węgierskiej elektrowni jądrowej Paks. Zrobią to za własne pieniądze.
- Nie pozwolimy objąć energetyki atomowej sankcjami - stwierdził premier Węgier.
- To nie wchodzi w grę - dodał.
Zgodnie z umową z 2014 roku Węgry chcą powiększyć elektrownię w Paks o dwa kolejne reaktory, przy współpracy z Rosatomem
Orban już wcześniej kilkukrotnie krytykował sankcje UE wobec Rosji, wprowadzone po inwazji Rosji na Ukrainę. Zdaniem Orbana sankcje te nie osłabiają znacząco Rosji, a jednocześnie zagrażają europejskiej gospodarce.
Jak dotąd rosyjski Rosatom nie został obłożony sankcjami przez Zachód.
Na Węgrzech znajduje się elektrownia atomowa w Paks. Paliwo atomowe, do zasilania jej czterech, rosyjskiej produkcji reaktorów atomowych, pochodzi z Rosji.
Zgodnie z umową z 2014 roku Węgry chcą powiększyć elektrownię o dwa kolejne reaktory, przy współpracy z Rosatomem.