Reklama
Rozwiń

Berlin odpowiedział na notę rządu PiS w sprawie reparacji. „Sprawa zamknięta”

Jest niemiecka odpowiedź na notę dyplomatyczną w sprawie reparacji wojennych. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało specjalny komunikat w tej sprawie.

Publikacja: 03.01.2023 16:56

Szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock i kanclerz Olaf Scholz

Szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock i kanclerz Olaf Scholz

Foto: Kay Nietfeld/dpa

Raport na temat wysokości odszkodowań wojennych polski rząd przedstawił 1 września, oszacowano tam kwotę roszczeń za zniszczenia w czasie II wojny światowej, dokonane w Polsce przez Niemców. W październiku to MSZ RFN skierowano notę dyplomatyczną w tej sprawie, chociaż początkowo nie ujawniono jej szczegółów.

Polska domaga się w niej od rządu w Berlinie m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bln 220 mld 609 mln zł, zrekompensowania ofiarom agresji i okupacji niemieckiej oraz członkom ich rodzin wyrządzonych im szkód i krzywd, podjęcia przez Republikę Federalną Niemiec systemowych działań prowadzących do zwrotu dóbr kultury zagrabionych z Polski, które znajdują się na terytorium Niemiec czy zwrócenia zrabowanych przez państwo niemieckie w latach 1939–1945 aktywów i pasywów polskich banków państwowych i instytucji kredytowych.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Dyplomacja
Kiedy Aleksander Łukaszenko uwolni Andrzeja Poczobuta? Polacy z Białorusi liczą na Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Dyplomacja
Emmanuel Macron przerywa izolację Władimira Putina. O czym rozmawiali przywódcy Francji i Rosji?
Dyplomacja
Prezydent Andrzej Duda w pożegnalnej podróży do Kijowa. „Przez wszystkie te lata stałem przy Ukrainie"
analizy
Rusłan Szoszyn: Sojusznicy Władimira Putina jak w nieudanym małżeństwie. Boją się konsekwencji rozstania
Dyplomacja
Nieoficjalnie: Oto propozycje USA dla Iranu. Na stole są miliardy dolarów