Reklama

Kwaśniewski: Rosja może skłonić Białoruś do zwrócenia się o pomoc wojskową

Zdaniem byłego prezydenta, Aleksandra Kwaśniewskiego, Białoruś w związku z kryzysem migracyjnym na granicy Polski, nie dąży do konfliktu zbrojnego.

Publikacja: 12.11.2021 09:57

Aleksander Kwaśniewski

Aleksander Kwaśniewski

Foto: TV.RP.PL

arb

Według Kwaśniewskiego białoruski dyktator wywołując kryzys na granicy z UE chce zmusić Zachód do rozmów, by "wytargować pieniądze", a następnie załagodzić kryzys. Były prezydent nie sądzi natomiast, by Łukaszenka chciał doprowadzić do eskalacji konfliktu do poziomu konfliktu militarnego.

Jednocześnie - jak stwierdził były prezydent - Rosja może wykorzystać kryzys, by skłonić Łukaszenkę do zwrócenia się o pomoc wojskową, co skończyłoby się umieszczeniem wojsk rosyjskich na granicy Białorusi. Kwaśniewski mówił, że w Rosja wykorzystuje kryzys do "prowadzenia swojej gry", której elementem jest próba zmuszenia Zachodu do otwarcia Nord Stream 2.

Kwaśniewski zwrócił uwagę, że gdyby Białoruś poprosiła Rosję o pomoc wojskową, wówczas Moskwa mogłaby uzasadnić przesunięcie wojsk na granicę z NATO tym, że w Polsce stacjonują wojska amerykańskie.

Czytaj więcej

Rosyjski dyplomata: Polscy strażnicy graniczni biją imigrantów

Były prezydent radził władzom Polski, by te "nie dały się sprowokować" w związku z kryzysem na granicy.

Reklama
Reklama

- Największa dzisiaj groźba to prowokacja, która spowoduje, że sytuacja wymknie się spod kontroli. Ktoś strzeli, ktoś odpowie na ten strzał i zaczną się dramatyczne walki na granicy. To byłoby najgorsze - podsumował.

Ktoś strzeli, ktoś odpowie na ten strzał i zaczną się dramatyczne walki na granicy. To byłoby najgorsze

Aleksander Kwaśniewski, były prezydent

Od rana 8 listopada polskie władze alarmowały, że rozpoczyna się największa jak dotąd próba sforsowania siłą polskiej granicy, w związku ze zmierzaniem w stronę granicy tysięcy imigrantów. Grupy imigrantów miały być sformowane przez białoruskie władze, choć z pojawiających się później doniesień wynikało, że marsz na granicę był oddolną inicjatywą imigrantów. W poniedziałek po południu doszło do siłowych prób przekroczenia polskiej granicy, udaremnionych jednak przez polskie siły bezpieczeństwa.

Według informacji Radia Białystok z wieczora, 9 listopada, dwie kilkudziesięcioosobowe grupy imigrantów siłowo sforsowały granicę Polski. Informacje te potwierdził szef MON, Mariusz Błaszczak.

W związku z sytuacją w rejonie przygranicznym stan wyjątkowy na swojej granicy z Białorusią wprowadziła, 9 listopada, Litwa.Na granicy Polski z Białorusią od 2 września obowiązuje stan wyjątkowy w związku ze zwiększoną presją migracyjną na granicę Polski na tym jej fragmencie. Presja ma być efektem wojny hybrydowej prowadzonej przez władze Białorusi, które sprowadzają na terytorium swojego kraju imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, a następnie ułatwiają im przedostanie się na granicę z Polską, a także granice z Litwą i Łotwą. Działania te są odpowiedzią reżimu w Mińsku na sankcje nałożone na Białoruś przez UE.

W związku z sytuacją na granicy rząd podjął decyzję o budowie wysokiej na 5,5 metra zapory na granicy. Zapora ma powstać do połowy 2022 roku.

Według Kwaśniewskiego białoruski dyktator wywołując kryzys na granicy z UE chce zmusić Zachód do rozmów, by "wytargować pieniądze", a następnie załagodzić kryzys. Były prezydent nie sądzi natomiast, by Łukaszenka chciał doprowadzić do eskalacji konfliktu do poziomu konfliktu militarnego.

Jednocześnie - jak stwierdził były prezydent - Rosja może wykorzystać kryzys, by skłonić Łukaszenkę do zwrócenia się o pomoc wojskową, co skończyłoby się umieszczeniem wojsk rosyjskich na granicy Białorusi. Kwaśniewski mówił, że w Rosja wykorzystuje kryzys do "prowadzenia swojej gry", której elementem jest próba zmuszenia Zachodu do otwarcia Nord Stream 2.

Reklama
Dyplomacja
Donald Trump mówi, że chciałby się spotkać z Kim Dzong Unem. „Wie, że tu będę”
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Dyplomacja
Dwa państwa w Azji podpisały umowę pokojową. Na ceremonii Donald Trump
Dyplomacja
Aneksja Krymu. Angela Merkel naciskała, by nie stawiać oporu?
Dyplomacja
Atak po ataku. USA atakują na wodach międzynarodowych „Al Kaidę ze swojej półkuli”
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Dyplomacja
Jest decyzja ws. szczytu Donald Trump-Władimir Putin. „Odwołałem go”
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama