Aktualizacja: 16.10.2019 17:00 Publikacja: 16.10.2019 00:01
Foto: Adobe Stock
Polska karateczka Dorota Banaszczyk nie może reprezentować Polski na międzynarodowych zawodach i zdobywać medali, bo jej związek sportowy, choć należy do międzynarodowej federacji, nie ma odpowiedniego statusu w Polsce. Nie może go mieć, bo w Polsce istnieje inna organizacja sportowa karateków - nie uznawana na świecie, ale za to uznawana przez polskie władze. Z tego powodu Dorota Banaszczyk nie ma też prawa do stypendium dla członkini kadry narodowej, a do olimpiady w Tokio musi się przygotowywać za swoje pieniądze. Zdaniem ministra sportu wszystko dzieje się zgodnie z procedurami i nie jest sprzeczne z konstytucyjną zasadą, że państwo wspiera rozwój kultury fizycznej. Ministerstwo starało się doprowadzić do zgody między oboma związkami sportowymi, ale nic z tego nie wyszło.
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
Rzecznik Praw Pacjenta wypłaci pacjentowi najwyższą możliwą do przyznania sumę świadczenia kompensacyjnego z Fun...
Prokuratura ma już wyniki badań toksykologicznych Mieszka R., podejrzanego o bestialskie zabójstwo na Uniwersyte...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas