Petycja do Sądu Najwyższego ws. ofiary księdza pedofila

Blisko pięć tys. osób podpisanych pod petycją domaga się sprawiedliwego składu sędziowskiego, który rozpatrzy w grudniu kasację ws. zadośćuczynienia dla Katarzyny. Kobieta jako 13-letnia dziewczynka padła ofiarą Romana B., byłego już duchownego należącego do Towarzystwa Chrystusowego, a zakon musiał wypłacić ofierze m.in. mln złotych.

Aktualizacja: 08.11.2019 13:36 Publikacja: 08.11.2019 13:08

Petycja do Sądu Najwyższego ws. ofiary księdza pedofila

Foto: 123RF

mat

O petycji do Sądu Najwyższego informuje portal Onet.pl.

Wyrok przyznający milion złotych zadośćuczynienia i dożywotnią rentę w wysokości 800 zł ofierze utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Pieniądze trafiły już na konto kobiety, która w wieku 13 lat była więziona i gwałcona przez księdza Romana B. Ze stanu duchowieństwa został on wydalony dopiero w 2017 r. Towarzystwo Chrystusowe, do którego należał mężczyzna, nie poczuwa się do odpowiedzialności za to, co spotkało Katarzynę. Liczy na kasację wyroku przez Sąd Najwyższy.

Wniosek o kasację zostanie rozpatrzony przez trzech sędziów Sądu Najwyższego już 20 grudnia. Jak pisze portal Onet.pl, niepokój samej Katarzyny, jak i osób ją wspierających, budzą osoby, które znalazły się w składzie orzekającym. Początkowo byli to: Beata Janiszewska, która ma na koncie orzeczenie na rzecz parafii, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Joanna Misztal-Konecka i Marcin Krajewski. Ten ostatni jeszcze jako radca prawny reprezentował Kościół katolicki w podobnej sprawie.

Ostatecznie złożył on wniosek o wyłączenie go ze składu, który został przyjęty. Krajewskiego zastąpi nominowany przez nową Krajową Radę Sądownictwa sędzia Jacek Grela.

Wspierający Katarzynę nie wierzą, że taki skład zapewni sprawiedliwy i bezstronny wyrok ws. kasacji. Dlatego dziś w Sądzie Najwyższym w Warszawie złożyli petycję, pod którą podpisało się ponad 4,5 tys. osób.

- Chcemy powołania obiektywnego i niezależnego składu sędziowskiego, który rozpatrzy sprawę kasacji - mówiła przed Sądem Najwyższym Agnieszka Ziółkowska, aktywistka z Poznania. Jak przypominała, sprawa Katarzyny jest ważna także dla innych ofiar księży.

- To pierwsza taka sprawa w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości i wielka szansa na zmuszenie Kościoła katolickiego do wypłaty realnych odszkodowań ofiarom pedofilii - zaznaczała.

O petycji do Sądu Najwyższego informuje portal Onet.pl.

Wyrok przyznający milion złotych zadośćuczynienia i dożywotnią rentę w wysokości 800 zł ofierze utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Pieniądze trafiły już na konto kobiety, która w wieku 13 lat była więziona i gwałcona przez księdza Romana B. Ze stanu duchowieństwa został on wydalony dopiero w 2017 r. Towarzystwo Chrystusowe, do którego należał mężczyzna, nie poczuwa się do odpowiedzialności za to, co spotkało Katarzynę. Liczy na kasację wyroku przez Sąd Najwyższy.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów