Przed warszawskim Sądem Okręgowym odbyła się dziś pierwsza rozprawa przeciwko producentowi i dystrybutorowi filmu „Jesteś Bogiem". Krzysztof Kozak, właściciel wytwórni muzycznej RRX, pozwał Studio Filmowe KADR (producenta filmu) oraz KINO ŚWIAT sp. z o.o. (dystrybutora) o naruszenie jego dóbr osobistych. Zarzuca, że film przedstawia go jako gangstera, oszusta i szantażystę.
Krzysztof Kozak domaga się od pozwanych przeprosin w prasie i na portalach filmowych, a także symbolicznego zadośćuczynienia – pięciu złotych od producenta i dwóch złotych od dystrybutora.
O sprawie zrobiło się głośno pod koniec zeszłego roku. Wówczas Sąd Okręgowy w Poznaniu – sprawa teraz jest prowadzona w Warszawie na wniosek pozwanych – udzielił zabezpieczenia powództwa poprzez zakaz dystrybucji filmu „Jesteś Bogiem" poza kinem (np. na DVD) na sześć miesięcy. Zobowiązał też producenta i dystrybutora do wyświetlania przed seansami w kinach informacji, że film może potencjalnie naruszać dobra osobiste Krzysztofa Kozaka.
Dobra osobiste właściciela wytwórni muzycznej miały zostać naruszone nie tylko poprzez pokazanie go w sposób nieprawdziwy. Krzysztof Kozak uważa, że w filmie są sceny związane z zespołem i ich producentem, które w rzeczywistości nie miały miejsca – szantaż czy próba potrącenia muzyków samochodem. W pozwie wskazuje, że po obejrzeniu filmu czuł się poniżony i ośmieszony. Zaznacza, że takie przedstawienie jego osoby naraziło go na utratę zaufania na rynku muzycznym.
Pełnomocnicy pozwanych utrzymują jednak, że film nie jest dokumentem, a postać, której pierwowzorem ma być producent muzyczny, jest fikcyjna. I postać z filmu to Krzysztof Koza, a nie Krzysztof Kozak.