Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.04.2018 13:20 Publikacja: 09.04.2018 13:00
Foto: AdobeStock
Pan Damian zmarł w szpitalu w nocy z 8 na 9 września 2017 r. Fundacja dowiedziała się o zdarzeniu z korespondencji od rodziny zmarłego. Pan Krzysztof G. (ojciec Damiana) poinformował, że jego syn został zatrzymany przez radomską policję w sklepie sieci „Biedronka" w związku zł podejrzeniem dokonania w nim kradzieży.
Jak wynika z relacji świadków zdarzenia, Pan Damian został wyniesiony ze sklepu bez butów, nie mógł iść o własnych siłach – powłóczył nogami. Następnie zatrzymanego przetransportowano do komisariatu. Stamtąd trafił na izbę przyjęć radomskiego szpitala, gdzie zmarł tego samego dnia. Z relacji ojca wynika, że pielęgniarka przyjmująca Pana Damiana usłyszała jak jeden z funkcjonariuszy odebrał telefon i powiedział: „Musiałem to zrobić, ale żyje".
Każdy sprawdzi wysokość przyszłej emerytury przez internet. Budżet państwa nie poniesienie z tego tytułu żadnych...
Prawie milion wniosków o rentę wdowią wpłynęło do ZUS. Z kolei do KRUS nieco ponad 121 tys. Tak wynika z danych...
Najlepszą uczelnią publiczną, która uczy prawa, podobnie jak w zeszłym roku, jest Uniwersytet Jagielloński w Kra...
Uniwersytet Warszawski przed Uniwersytetem Jagiellońskim i Politechniką Warszawską - tak wygląda czołówka Rankin...
Za nami gala 23. edycji rankingu kancelarii prawniczych. Na podium stanęły największe i najlepsze zespoły adwoka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas