Mężczyzna był aresztowany ponad cztery i pół roku z oskarżenia o udział w zabójstwie. Sprawa zakończyła się jego uniewinnieniem. Sędzia Ewa Mokrzysz w uzasadnieniu wyroku powołała się m.in. na wykładnię Sądu Najwyższego, który uznał, że w razie niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania państwo ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka i musi osobie pozbawionej wolności zrekompensować straty i krzywdę. SN stwierdził również, że końcowe uniewinnienie oskarżonego w zasadzie zawsze powoduje, że wcześniej stosowany areszt było niesłuszny i jedynie w wyjątkowych sytuacjach odpowiedzialność Skarbu Państwa może być wyłączona.