Pominięcie zwrotu „Pan” nie narusza dóbr osobistych

Użycie w piśmie procesowym imienia i nazwiska, a więc członków określających prawidłowo stron nie może naruszać dóbr osobistych – orzekł Sąd Okręgowy w Białymstoku.

Aktualizacja: 21.06.2014 16:54 Publikacja: 21.06.2014 12:30

Pominięcie zwrotu „Pan” nie narusza dóbr osobistych

Foto: www.sxc.hu

P.K. złożył pozew, w którym domagał się 500 zł zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych. Twierdził, że pozwana J.W. w złożonym piśmie procesowym w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym w Białymstoku, naruszyła jego godność i cześć, nie używając przed jego imieniem i nazwiskiem zwrotu „Pan". Mężczyzna tłumaczył, iż po przeczytaniu tego pisma poczuł się urażony i skrzywdzony. Pozwana nazwała go po nazwisku i pisała o nim tak jakby był dla niej kolegą.

J.W. wniosła o oddalenie powództwa, wskazując, iż jej pismo nie przybrało formy poufałości czy koleżeńskości. Wyjaśniła, że nie zwróciła się do P.K. po imieniu, nie użyła przezwisk czy wyzwisk, ani też nie ubliżyła mu. Jak dodała, w pouczeniu dołączonym do formularza sądowego nie znalazł się zapis, zgodnie z którym nie można zwracać się do stron po imieniu i nazwisku.

Rozpatrujący pozew Sąd Okręgowy w Białymstoku (sygn. akt I C 458/14) w wyroku z 13 maja 2014 roku uznał, że P.K. nie wykazał, by pozwana nie podając w piśmie procesowym zwrotu „Pan" przed imieniem i nazwiskiem mogła naruszyć dobra osobiste.

Sąd przypomniał, iż przy wyjaśnianiu istoty dóbr osobistych dominowało dawniej podejście subiektywistyczne. Przyjmowano, iż dobra osobiste to indywidualne wartości uczuć i stanu psychicznego konkretnego człowieka. Uważano, że jego subiektywne odczucie powinno mieć decydujące znaczenie dla oceny, czy doszło do naruszenia jakiegoś cenionego przez niego dobra osobistego.

Tak było w przeszłości. Obecnie przeważa pogląd, iż przy ocenie, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, decydujące znaczenia ma nie tylko subiektywne odczucie osoby żądającej ochrony prawnej, ile to, jaką reakcję wywołuje w społeczeństwie to naruszenia. Jak wskazano za Sądem Najwyższym (II CKN 953/00, V CKN 195/01), oceny czy w konkretnym przypadku nastąpiło naruszenie dóbr osobistych, należy dokonywać przy przyjęciu kryteriów poddanych obiektywizacji, uwzględniających odczucia ogółu, a także powszechnie przyjmowane i wynikające z obyczajów normy postępowania.

Odnosząc się do tej konkretnej propozycji, sąd uznał, iż w opisanych okoliczności nie można przyjąć, by czynności podjęte przez pozwaną stanowiły w istocie naruszenie godności i czci powoda. – Jeżeli sposobem naruszenia było jedynie pominięcie zwrotu „Pan", a użycie przez pozwaną w piśmie procesowym jedynie imienia i nazwiska, nie sposób tego uznać za naruszenie dóbr osobistych powoda – wskazał sąd.

Dalej wyjaśniono, iż składanie odpowiedzi na pozew jest prawem strony i nie może naruszać czyichś dóbr osobistych. Natomiast użycie w piśmie imienia i nazwiska, a więc członków określających prawidłowo strony nie może naruszać dóbr osobistych. – To, że powód subiektywnie odczuwa, iż zostały naruszone jego dobra osobiste nie może stanowić podstawy do zasądzenia zadośćuczynienia – podsumował sąd.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku