Alkohol, papierosy i seks mogą powodować raka

Jedną z przyczyn m.in. raka krtani jest zarażenie wirusem HPV – mówi prof. dr hab Jarosław Markowski, kierownik Katedry i Kliniki Laryngologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Publikacja: 27.01.2020 19:31

prof. dr hab Jarosław Markowski

prof. dr hab Jarosław Markowski

Foto: materiały prasowe

Lekarze alarmują o coraz większej liczbie zachorowań na nowotwory złośliwe regionu głowy i szyi. Co je powoduje?

Głównymi czynnikami są papierosy i duże ilości wysokoprocentowego alkoholu, zwłaszcza gdy idą w parze. Do tego można doliczyć brak należytej higieny jamy ustnej. Rozwój nowotworu powodować może również przewlekłe drażnienie błony śluzowej jamy ustnej i gardła np. przez źle dopasowane protezy, ułamane korony zębów, przewlekłe stany zapalne.

Ale w ostatnich latach coraz częściej chorują także ci, którzy nigdy nie palili papierosów ani nie pili alkoholu.

To tzw. fenomen epidemiologiczny – stały wzrost liczby zachorowań u takich osób, również wśród pacjentów poniżej 40. roku życia. U nich czynnikiem sprawczym jest wirus brodawczaka ludzkiego (HPV), ten sam, który odpowiada za rozwój raka szyjki macicy. Jest on przekazywany głównie przez kontakty seksualne. Podejrzewa się, że wzrost zachorowalności na nowotwory płaskonabłonkowe głowy i szyi może być spowodowany częstą zmianą partnerów seksualnych. Częściej chorują także ci, którzy uprawiają seks oralny.

Czy przebieg choroby w przypadku nowotworów wywołanych zakażeniem wirusem HPV różni się od nowotworów spowodowanych paleniem i alkoholem?

Badania wykazały, że rak HPV-pozytywny znacznie lepiej odpowiada na leczenie zarówno radioterapią, jak i chemioterapią. To pokazuje, że dobór terapii powinien zależeć od obecności zakażenia wirusem HPV.

Tradycyjne papierosy coraz częściej zastępowane są e-papierosami, a kwestia ich szkodliwości mocno dzieli, także naukowców. Jaką odgrywają rolę w etiologii raków głowy i szyi?

Choć poziom metabolitów nikotyny powstających w naszym organizmie za sprawą e-papierosów jest niższy niż w przypadku tradycyjnych, to są one wciąż obecne w naszych tkankach. Więc zagrożenie dla zdrowia wciąż istnieje, a ryzyko wstąpienia raka krtani i płuc, którego palenie jest główną przyczyną, okazuje się na tyle duże, że warto zastanowić się nad rzuceniem nałogu.

Wiele osób wierzy jednak, że wybrało jego zdrowszą wersję.

Ale coraz więcej wskazuje, iż w tym przypadku pojęcie mniejszej szkodliwości jest złudne. Podstawą e-papierosa jest płyn nikotynowy, tzw. liquid, zawierający nikotynę w różnym stężeniu, glikol propylenowy, glicerynę, wodę oraz związki smakowo-zapachowe. Odparowywana nikotyna trafia bezpośrednio do płuc. Nie możemy więc powiedzieć, że e-papierosy są zdrowsze czy nieszkodliwe. Natomiast podstawową zaletą e-papierosów jest brak wydzielania niebezpiecznych dla zdrowia substancji smolistych. Więc pod tym względem okazują się mniej szkodliwe od papierosów tradycyjnych.

Jak często występują nowotwory głowy i szyi?

W ciągu roku w Polsce zapada na raka głowy i szyi około 12 tys. osób, z czego połowa umiera. Tak złe wyniki przeżycia wynikają z faktu, że ponad 60 proc. pacjentów zgłasza się do lekarza w zaawansowanym stadium choroby. W rezultacie ponad połowa z tej grupy umiera w ciągu pięciu lat. Dlatego tak ważne jest wczesne wychwycenie pierwszych niepokojących objawów. Zdiagnozowanie nowotworu z tego obszaru we wczesnym etapie zaawansowania zwiększa stopień przeżywalności do nawet 80–90 proc.

Na co powinniśmy więc uważać? Co powinno budzić szczególną czujność?

Wspólną cechą nowotworów głowy i szyi jest dość podstępny, ukryty rozwój. W większości przypadków ich objawy są mylone z przedłużającym się przeziębieniem. Dlatego nie warto lekceważyć nawet tak pozornie błahych spraw, jak utrzymująca się chrypka. Takie objawy, jak pieczenie języka, niegojące się owrzodzenia lub białe naloty w jamie ustnej, problemy z połykaniem, guz na szyi, jednostronna niedrożność lub krwawy wyciek z nosa, ból gardła trwający powyżej trzech tygodni i nieustępujący przy użyciu powszechnie dostępnych środków – powinny zaprowadzić nas do lekarza.

Jakimi metodami można leczyć ten rodzaj nowotworów?

Ponieważ pacjenci zgłaszają się zbyt późno, leczenie jest trudne. Standardem w zależności od stanu zaawansowania nowotworu jest leczenie operacyjne z następową radioterapią lub pierwotną radiochemioterapią. W ostatnim czasie Komisja Europejska zarejestrowała do leczenia płaskonabłonkowego raka głowy i szyi niwolumab. To pierwszy i jedyny immunoonkologiczny lek, który w badaniu klinicznym przyniósł istotną poprawę przeżyć całkowitych w tej grupie pacjentów.

Leczenie raka często okalecza.

Zdarza się, że pacjenci z tego typu nowotworem,w zależności od umiejscowienia guza, przestają mówić, np. po całkowitym usunięciu krtani. Mają problem z podstawowymi funkcjami życiowymi, jak przełykanie. Bardzo często u pacjentów leczonych operacyjnie pozostają trwałe ślady w postaci widocznych zniekształceń i zeszpecenia. Zawody wymagające dobrej jakości głosu i odpowiedniej prezencji nie są dla tej grupy chorych już dostępne. To dodatkowy czynnik stresujący chorych i powodujący ich izolację od otoczenia. Pacjenci urywają wtedy kontakty towarzyskie, zamykają się w domu, wpadają w depresję. Dlatego tak ważne jest edukowanie społeczeństwa i uwrażliwianie na obecność osób, dotkniętych tą chorobą.

Tekst jest częścią akcji społecznej „Rzeczpospolitej” – zobacz więcej #oddychaj

Diagnostyka i terapie
Rak prostaty. Komu jeszcze grozi seryjny zabójca?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Diagnostyka i terapie
Cyfrowe narzędzia w patomorfologii przyspieszają diagnozowanie raka
Diagnostyka i terapie
Depresja lekooporna. Problem dotyczy 30 proc. pacjentów
Diagnostyka i terapie
„Nie za wszystkie leki warto płacić z pieniędzy publicznych”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Diagnostyka i terapie
Blisko kompromisu w sprawie reformy polskiej psychiatrii