Czy inaczej zmagają się z łuszczycą kobiety i mężczyźni?
Łuszczyca dotyczy równie często kobiet i mężczyzn. Uznaje się, że mężczyźni z ciężkimi postaciami łuszczycy mają częściej stany depresyjne, wpadają w alkoholizm, przestają pracować. Kobiety lepiej radzą w życiu codziennym, mają natomiast duże kłopoty z życiem seksualnym. Boją się zajść w ciąże, boją się, jak choroba w ciąży wpłynie na ich zdrowie. Ponadto mają też zaburzenia seksualne, ponieważ zmiany chorobowe dotyczą często okolic intymnych. Do tej pory był to temat tabu. Pamiętajmy, że łuszczyca jest problemem młodych dorosłych ludzi, szczyt zachorowalności przypada między 16. a 18. rokiem życia. Najwięcej ciężkich przypadków pojawia się przed pięćdziesiątką.
Z jakimi innymi problemami życia codziennego zmagają się chorzy? Jest to jednak schorzenie, którego w większości przypadków nie da się ukryć...
Chorobę widać na zewnątrz. To, z czym walczą chorzy, nawet nie jest kwestią estetyki, ale stygmatyzacji chorych. Pokutują przekonania, że zmiany te związane są z brakiem higieny i ludzie na przykład nie chcą podać ręki chorej osobie, myśląc, że mamy do czynienia z chorobą zakaźną. Pojawiają się problemy w pracy, mamy później prostą drogę prowadzącą do depresji, obniżenia nastroju, co wiąże się też z procesem zapalnym leżącym u podłoża choroby. Czasami dochodzi też niestety do udanych prób samobójczych.
Teraz jednak to się trochę zmienia, bo od kilku lat mamy przełom w leczeniu tej choroby. Łuszczyca jest już chorobą przewlekłą, nie da się jej wyleczyć, ale mamy cały arsenał leków działających ogólnoustrojowo, które kontrolują tę chorobę. Jeśli pacjent trafi w odpowiednim momencie do lekarza i podejmie leczenie, możemy doprowadzić do sytuacji, w której tej choroby po prostu nie widać.