Reklama
Rozwiń
Reklama

Kto wymaże dwóje z e-dziennika

Dane osobowe uczniów mogą być słabo chronione. W szkołach brakuje zabezpieczeń informatycznych. Istnieje ryzyko, że wykradnie je nawet amator

Aktualizacja: 18.03.2010 04:00 Publikacja: 18.03.2010 02:00

Kto wymaże dwóje z e-dziennika

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński

Możliwość prowadzenia elektronicznych dzienników przez szkoły wprowadziło znowelizowane rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 16 lipca 2009 r. O tym, czy je wprowadzić, decyduje dyrektor szkoły za zgodą władz gminy lub powiatu. E-dziennik ma być formą kontaktu szkoły z rodzicami uczniów. Rodzice dostają swój login oraz hasło dostępowe i mogą na bieżąco oglądać oceny i uwagi o zachowaniu swoich dzieci.

[srodtytul]Co z ochroną[/srodtytul]

Wirtualne dzienniki wdrożyło na razie ok. 7 proc. szkół w kraju. [b]Zdecydowana większość takich szkół nie ma własnych rozwiązań informatycznych i korzysta z serwerów firm zewnętrznych.[/b] Obawy części rodziców budzi to, czy możliwość dostępu do danych osobowych oraz ocen przez pracowników firmy obsługującej system e-dzienników nie narusza prawa. – Nie chciałabym, aby ktoś mógł manipulować przy ocenach mego dziecka, albo dysponować adresem i przesyłać niezamówione reklamy – mówi Maria z Lublina.

Interpelację poselską w tej sprawie złożył poseł Wojciech Żukowski, były lubelski kurator oświaty. Zainteresował się sprawą po interwencji rodziców jeden z lubelskich szkół.

Dyrektorzy szkół przyznają, że o ile mają wiedzę o sposobie zabezpieczenia i obiegu papierowych dokumentów, o tyle dopiero uczą się o systemach informatycznych.

Reklama
Reklama

– Śmiem twierdzić, że 95 proc. szkół nie ma osoby przeszkolonej w zakresie bezpieczeństwa systemów informatycznych – przyznaje specjalista do spraw bezpieczeństwa pracujący dla jednej z firm, które dostarczają rozwiązania informatyczne dla szkół. Uważa, że w większości szkół nie ma wprowadzonych aktywnych procedur wykrywania zagrożeń, sieci szkolne, szczególnie w małych miejscowościach, są źle zabezpieczone, nauczyciele korzystają zaś z nieszyfrowanych połączeń. To stwarza zagrożenie, że włamać się do e-dziennika może nawet uczeń.

Iwona Aneta Tywoniuk-Małysz, dyrektor gimnazjum w Łaszczowie, przyznaje, że dopiero niedawno jeden z nauczycieli ukończył odpowiednie szkolenie.

– Każdy nauczyciel podpisał też zobowiązanie, że będzie przestrzegał [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6E59C96FB8524923B15AAD95760F049A?id=166335]ustawy o ochronie danych osobowych[/link] i odpowiadał bezpośrednio w razie naruszenia – mówi dyrektor gimnazjum w Łaszczowie.

[srodtytul]Odpowiada dyrektor[/srodtytul]

Zdaniem głównego inspektora ochrony danych osobowych za właściwe zabezpieczenie danych zawartych w e-dzienniku odpowiada dyrektor szkoły, gdyż to on – zgodnie z przepisami – jest ich administratorem. To on ma obowiązek należycie zabezpieczyć dane, które gromadzi, przechowuje, czyli – w rozumieniu ustawy – przetwarza.

Szkoła może też powierzyć przechowywanie danych z e-dziennika firmie zewnętrznej. Pozwala na to przepis art. 31 ustawy o ochronie danych osobowych. Nie wyłącza to jednak odpowiedzialności dyrektora szkoły. Za bezpieczeństwo danych zawartych w e-dziennikach będzie on odpowiadał solidarnie z firmą świadczącą taką usługę, jako podmiot przetwarzający dane.

Reklama
Reklama

Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzecznik prasowy GIODO, podkreśla, że [b]szczegółowe obowiązki zarówno administratora danych, jak i podmiotu, któremu powierzono przetwarzanie danych zawartych w e-dziennikach, należy określić w umowie. [/b]

– Jej treść powinna zostać sporządzona indywidualnie, dla konkretnego przypadku przetwarzania danych – mówi Małgorzata Kałużyńska-Jasak. Zaleca też, aby dyrektorzy szkół ustalili procedurę korzystania z takiego dziennika, a w szczególności zasady dostępu do informacji.

[ramka][b]Wirtualny dostęp bezpłatny[/b]

Kontrowersje budzi też pobieranie opłat za dostęp do e-dzienników (zazwyczaj od 15 do 20 zł rocznie od ucznia). Przedstawiciele firm sprzedających e-dzienniki twierdzą, że bezpłatna jest jedynie opcja podstawowa konta ucznia dostępna na terenie szkoły. Płatna natomiast wersja rozszerzona dostępna przez Internet w domu lub przez SMS. – Prawo nie przewiduje pobierania opłat za dostęp do e-dzienników od rodziców, chyba że rada rodziców zadecyduje, że do e-dziennika mogą być dodane opcje dodatkowe. Opłacone mogą być one tylko z funduszy rady rodziców i muszą obejmować wszystkich uczniów– mówi Justyna Sadlak z Ministerstwa Edukacji Narodowej. [/ramka]

Możliwość prowadzenia elektronicznych dzienników przez szkoły wprowadziło znowelizowane rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 16 lipca 2009 r. O tym, czy je wprowadzić, decyduje dyrektor szkoły za zgodą władz gminy lub powiatu. E-dziennik ma być formą kontaktu szkoły z rodzicami uczniów. Rodzice dostają swój login oraz hasło dostępowe i mogą na bieżąco oglądać oceny i uwagi o zachowaniu swoich dzieci.

[srodtytul]Co z ochroną[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama