BIEC: Inflacja będzie rosnąć

Wskaźnik przyszłej inflacji zapowiada jej przyśpieszenie. Ekonomiści mówią raczej o spadku

Publikacja: 15.02.2010 09:00

BIEC: Inflacja będzie rosnąć

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Trzeci miesiąc z rzędu wzrósł obliczany przez BIEC - Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych wskaźnik przyszłej inflacji, który - jak podaje BIEC - z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem prognozuje ruchy cen towarów i usług konsumpcyjnych. Po ostatnim wzroście wskaźnik jest na poziomie takim, jak w połowie minionego roku.

Dziś o 14. Główny Urząd Statystyczny poda wstępne wyniki inflacji w styczniu. Ekonomiści oceniają, że tempo wzrostu cen było zbliżone do wyniku grudniowego.

Wówczas inflacja wyniosła 3,5 proc. w skali roku. Zdaniem analityków, w kolejnych miesiącach tempo wzrostu cen będzie się obniżać. Będzie to spowodowane głównie "efektem bazy" - pierwsze miesiące ubiegłego roku stały pod znakiem dużego wzrostu cen, spowodowanego w głównej mierze osłabieniem złotego i drożejącymi towarami z importu.

Jak prognozę wzrostu inflacji uzasadnia BIEC? "Ożywienie gospodarcze coraz bardziej sprzyja wzrostowi presji inflacyjnej. Również w najbliższym otoczeniu polskiej gospodarki inflacja od kilku miesięcy wzrasta. O ile w krajach Europy dotkniętych recesją popyt konsumpcyjny wyraźnie skurczył się w ciągu ostatniego roku i w 2009 r. pojawiła się krótkotrwała deflacja, o tyle w Polsce ograniczeniu uległo jedynie tempo wzrostu popytu konsumpcyjnego zaś tempo wzrostu cen pozostawało powyżej 3 proc." - napisała w komentarzu Maria Drozdowicz.

Według niej, styczniowy wzrost wskaźnika przyszłej inflacji jest związany z rosnącym wykorzystaniem mocy produkcyjnych w polskim przemyśle. Wśród firm już od połowy ubiegłego roku jest coraz mniej takich, które nie przewidują podwyżek cen swoich wyrobów. Wreszcie - pod koniec ubiegłego roku w firmach zaczęły rosnąć jednostkowe koszty wytwarzania. BIEC zwraca również uwagę na rosnące notowania dolara, które przyczyniają się do wzrostu cen surowców w przeliczeniu na złotego.

"Coraz liczniejsze sygnały świadczą o odbudowie zainteresowania zarówno banków, jak i klientów kredytem hipotecznym. Ożywienie na rynku nieruchomości poprawi koniunkturę w budownictwie, zaś w perspektywie kolejnego roku spowoduje wzrost popytu na towary i usługi związane z wyposażeniem mieszkań. Może jednak również wpłynąć na wzrost cen" - konkluduje Maria Drozdowicz.

Trzeci miesiąc z rzędu wzrósł obliczany przez BIEC - Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych wskaźnik przyszłej inflacji, który - jak podaje BIEC - z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem prognozuje ruchy cen towarów i usług konsumpcyjnych. Po ostatnim wzroście wskaźnik jest na poziomie takim, jak w połowie minionego roku.

Dziś o 14. Główny Urząd Statystyczny poda wstępne wyniki inflacji w styczniu. Ekonomiści oceniają, że tempo wzrostu cen było zbliżone do wyniku grudniowego.

Dane gospodarcze
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Dane gospodarcze
Dług publiczny Polski pobił kolejny rekord
Dane gospodarcze
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Dane gospodarcze
Produkcja przemysłowa w Niemczech spadła w październiku. Rząd uspokaja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Dane gospodarcze
Zagadkowy komunikat RPP. Rząd chciał rozwiać niepewność, wyszło inaczej