Reklama
Rozwiń

Inflacja postrachem świata

Indeks rynków wschodzących banku HSBC spadł w I kwartale

Publikacja: 09.04.2011 03:23

Inflacja wpływa na pogorszenie sytuacji w krajach wschodzących. HSBC obawia się, że ucierpi też ich

Inflacja wpływa na pogorszenie sytuacji w krajach wschodzących. HSBC obawia się, że ucierpi też ich PKB.

Foto: Rzeczpospolita

W pierwszych trzech miesiącach tego roku wskaźnik wyliczany przez bank wyniósł 55 pkt, wobec 55,7 pkt w IV kw. 2010 r. Analitycy uważają, że spadek jest wynikiem wysokiej inflacji.

– Inflacja kosztów produkcji i cen wyrobów gotowych zbliżyła się do najwyższego poziomu od trzech lat – czytamy w raporcie nt. kondycji gospodarek rozwijających się w I kwartale 2011 roku. – Rynki wschodzące próbują zapobiec zagrożeniu, jakie inflacja stanowi dla wzrostu gospodarczego, stosując politykę „ilościowego zacieśniania", czyli podwyższają stopy procentowe.

Ekonomiści HSBC zaznaczają, że np. niższy wzrost w Chinach został zrównoważony przez znaczny wzrost odnotowany w Rosji i na europejskich rynkach wschodzących. – Producenci odnotowali lepsze wyniki od usługodawców drugi kwartał z kolei – wyjaśnił Stephen King, główny ekonomista grupy HSBC. – To krytyczny moment – decydenci wstrzymują oddech i mają nadzieję, że ich decyzje zdołają poskromić ceny.

W jego ocenie najnowszy indeks rynków wschodzących HSBC wskazuje na niebezpieczeństwo, że problem inflacji się ugruntuje, tempo wzrostu zaś, choć nadal utrzymuje się na odpowiednim poziomie, straciło impet. – Rosnąca inflacja i słabnący wzrost gospodarczy nie napawają optymizmem – mówi King. – Należy jednak mieć nadzieję, że utrata impetu ostatecznie utemperuje inflację.

Obecna sytuacja nie byłaby tak zła, jeśli chodzi o szalejącą na świecie inflację, gdyby nie miliardy wpompowane w gospodarkę. Kraje Zachodu postanowiły pobudzić światową gospodarkę za pomocą pieniędzy.

– Otworzyły więc przysłowiową puszkę Pandory i postawiły kraje rozwijające się przed nieoczekiwanymi wyzwaniami w dziedzinie polityki pieniężnej – uważa ekonomista HSBC.

Próbując zapobiec wzmocnieniu waluty w związku z kilkukrotną podwyżką stóp procentowych, kraje te realizują politykę określaną przez HSBC mianem „ilościowego zaostrzenia". Polega ona na zastosowaniu takich środków, jak podwyższanie rezerw obowiązkowych banków.

– Ilościowe zaostrzenie to ryzykowny eksperyment makroekonomiczny, ale jeśli przyczyni się do spowolnienia tempa wzrostu rynków wschodzących, może ostatecznie doprowadzić do opanowania ekspansji cen towarów – dodaje King.

W pierwszych trzech miesiącach tego roku wskaźnik wyliczany przez bank wyniósł 55 pkt, wobec 55,7 pkt w IV kw. 2010 r. Analitycy uważają, że spadek jest wynikiem wysokiej inflacji.

– Inflacja kosztów produkcji i cen wyrobów gotowych zbliżyła się do najwyższego poziomu od trzech lat – czytamy w raporcie nt. kondycji gospodarek rozwijających się w I kwartale 2011 roku. – Rynki wschodzące próbują zapobiec zagrożeniu, jakie inflacja stanowi dla wzrostu gospodarczego, stosując politykę „ilościowego zacieśniania", czyli podwyższają stopy procentowe.

Dane gospodarcze
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Kierunek dla stóp procentowych w Polsce: w dół, choć raczej nie w cyklu
Dane gospodarcze
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe
Dane gospodarcze
Jerome Powell wyjaśnia, dlaczego Fed nie chce obniżyć stóp procentowych