Kreml zmienia budżet: 6 proc. PKB na wojnę w Ukrainie

Rosyjski reżim musi poszukać kolejnych pieniędzy na rozpętaną wojnę. Stąd 769 poprawek do budżetu, wniesionych do parlamentu. Najwięcej pieniędzy zostanie przesuniętych do sekcji „obrona narodowa”. W 2024 r na wojnę pójdzie 6 procent rosyjskiego PKB czyli równowartość 490 mld zł.

Publikacja: 07.11.2023 20:40

Kobieta pozuje do zdjęcia przed sowiecką ciężką haubicą ML-20 w interaktywnym muzeum na świeżym powi

Kobieta pozuje do zdjęcia przed sowiecką ciężką haubicą ML-20 w interaktywnym muzeum na świeżym powietrzu na Placu Czerwonym w Moskwie, dla upamiętnienia 82. rocznicy defilady wojskowej, która odbyła się 7 listopada 1941 r.

Foto: AFP

Dochody budżetu Rosji w 2024 roku planowane są na 35 bln rubli (1,58 bln zł), a wydatki na 36,6 bln rubli (1,66 bln zł). Deficyt wyniesie 1,59 biliona rubli (72 mld zł), czyli 0,9 proc. PKB, wylicza gazeta RBK. Zmiany dotyczą redystrybucji wcześniej zaplanowanych wydatków.

Pierwsza związana jest ze wsparciem finansowym agresji na Ukrainę. Największy udział alokacji w projekcie budżetu federalnego na 2024 rok przypada na sekcję „Obrona Narodowa” Trafi tam 29,4 proc. wydatków, czyli 10,8 bln rubli (490 mld zł), co stanowi równowartość 6 proc. PKB Rosji.

Czytaj więcej

Ostry spadek deficytu budżetowego Rosji. Pomagają słaby rubel i inflacja

Reszt zmian ma na celu przekonanie obywateli, że kierując tyle pieniędzy na krwawą wojnę, władze nie zabierają z innych działów jak służba zdrowia, oświata czy kultura. Jednak tutaj brakuje szczegółów finansowych, są tylko deklaracje, że znajdą się pieniądze m.in. na dokończenie budowy w Pietrozawodsku bloków „A” i „B” szpitala międzyrejonowego z przychodnią (budowa trwa kilkanaście lat -red) oraz budynku chirurgicznego szpitala ratunkowego w ramach Federalnego Celu Program „Rozwój Republiki Karelii na okres do 2023 roku” – cytuje rządowe poprawki gazeta RBK

Trzeci blok poprawek dotyczy podziału środków budżetowych na realizację działań w nowych regionach – poinformował resort, nie ujawniając szczegółów. A jak szczegółów brak, to nastąpią cięcia dotacji przekazywanych dotąd przez Moskwę terenom Ukrainy, które Kreml uznał za swoje.

Czytaj więcej

Wojna Kremla zjadła sporą część PKB Rosji

Czwarta grupa poprawek obejmuje podział środków, które „w trakcie tworzenia projektu ustawy były zarezerwowane do czasu podjęcia stosownych decyzji”. Chodzi głównie o rozwój systemu transportowego, w tym m.in. na realizację nowych projektów zapewniających łączność transportową na południu Rosji - podał resort. Czyżby chodziło tu o zawłaszczone tereny Ukrainy, gdzie trzeba teraz jak na Krymie zapewnić alternatywne drogi ucieczki? O tym oficjalnie nikt nie wspomina.

Jest natomiast stwierdzenie, że nastąpi „redystrybucja finansowania między regionami". Cokolwiek to znaczy, a władza Rosjanom tego nie wyjaśnia, do kas rosyjskich regionów trafi dużo mniej pieniędzy i wygląda, że to właśnie cięcia dotacji do regionów stanowią główne źródło finansowania wojny w przyszłym roku.

Dochody budżetu Rosji w 2024 roku planowane są na 35 bln rubli (1,58 bln zł), a wydatki na 36,6 bln rubli (1,66 bln zł). Deficyt wyniesie 1,59 biliona rubli (72 mld zł), czyli 0,9 proc. PKB, wylicza gazeta RBK. Zmiany dotyczą redystrybucji wcześniej zaplanowanych wydatków.

Pierwsza związana jest ze wsparciem finansowym agresji na Ukrainę. Największy udział alokacji w projekcie budżetu federalnego na 2024 rok przypada na sekcję „Obrona Narodowa” Trafi tam 29,4 proc. wydatków, czyli 10,8 bln rubli (490 mld zł), co stanowi równowartość 6 proc. PKB Rosji.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Zaskakujące dane z USA. Gospodarka wypadła znacznie lepiej od prognoz
Dane gospodarcze
Węgierski bank centralny tnie stopy dziesiąty raz z rzędu
Dane gospodarcze
GUS: Stopa bezrobocia w czerwcu 2024 r. wyniosła 4,9 proc
Dane gospodarcze
Bank centralny Chin zaskoczył decyzją w sprawie stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Dane gospodarcze
Co ze stopami w strefie euro? EBC zdecydował, Christine Lagarde zabrała głos