Wskaźnik ZEW poprawił się do minus 59,2 pkt z minus 61,9 we wrześniu. Analitycy ankietowani przez Reutera spodziewali się pogorszenia do minus 65,7 pkt. Z kolei ocena bieżącej sytuacji była zdecydowanie negatywna, ten wskaźnik zmalał o 11,7 pkt do minus 72,2.
Zatrzymanie cen gazu i elektryczności przyczyniło się do ustabilizowania nastawienia — uznał analityk w Dekabanku, Andreas Schrüerle — ale musi to dopiero zadziałać, więc sytuację gospodarczą oceniono gorzej. Rząd federalny na podstawie propozycji komisji ekspertów zamierza przyznać w tym roku gospodarstwom domowym, małym i średnim firmom jednorazową dopłatę w wysokości miesięcznego rachunku za gaz, a od marca wprowadzi mechanizm ograniczania cen.
Czytaj więcej
Plany przejęcia przez państwowy chiński koncern udziałów w terminalu w porcie w Hamburgu budzą ko...
Generalnie jednak „perspektywy gospodarcze pogorszyły się znowu” — stwierdził prezydent ZEW, Achim Wambach i zastrzegł, że znacznie wzrosła możliwość spadku PKB w najbliższych 6 miesiącach. Tę opinię podzielają też analitycy. — Mimo zahamowania cen gazu, kryzys energetyczny nie zniknął i globalna sytuacja jest poważna. Gospodarka jest na kursie prowadzącym do recesji — stwierdził Alexander Krüger, główny ekonomista w banku Hauck Aufhäuser Lampe. W prognozie z października rząd przewiduje w tym roku wzrost o 1,4 proc. i spadek o 0,4 proc. w 2023 r.