Reklama
Rozwiń

Najlepsze i najgorsze perspektywy wzrostu gospodarczego

The Economist przedstawił dziesięć krajów, które prognozują największy wzrost PKB w 2011 roku i dziesiątkę z najgorszymi perspektywami na nowy rok

Publikacja: 05.01.2011 14:25

Najlepsze i najgorsze perspektywy wzrostu gospodarczego

Foto: Flickr

Czołówkę krajów, których produkt krajowy brutto wzrośnie w tym roku najbardziej, tworzą niemal wyłącznie gospodarki rynków wschodzących.

Na szczycie listy znajduje się Katar, który wyszedł z kryzysu obronną ręką i prognozuje zamknąć ten rok z 15,8 proc. wzrostem PKB. Drugą pozycję zajęła z 14 proc. Ghana. Afrykańskie państwo właśnie wkroczyło na nową drogę rozwoju dzięki odkryciu trzy lata temu podmorskich pokładów ropy naftowej, które kilka tygodni temu Ghana zaczęła eksploatować. Pierwszą trójkę zamyka Mongolia z 12 proc. prognozą wzrostu.

Miejsce czwarte i piąte zajmują walczący ze sobą w latach dziewięćdziesiątych sąsiedzi z Afryki Wschodniej – Erytrea i Etiopia - odpowiednio 10 i 9 proc. Miejsce 6 należy do Chin, które oczekują wzrostu na poziomie 8,9 proc. Tuż za nimi znajduje się drugi azjatycki gigant – Indie (8,8 proc.). Ostatnie trzy miejsca na liście zajmują Uzbekistan, Timor Wschodni i Laos – wszystkie z prognozą 8,6 proc. wzrostu gospodarczego.

Na drugim biegunie dziesiątkę krajów o najwolniejszym wzroście gospodarki w 2011 roku otwiera Hiszpania. Według analityków jej PKB powiększy się o 0,7 proc. Drugą pozycję zajmują Bahamy ze wzrostem 0,5 proc. Identyczne perspektywy wzrostowe mają kolejne kraje: Islandia i Włochy.

Na miejscu piątym uplasowała się Wenezuela, której gospodarka ma się skurczyć w 2011 roku o 0,3 proc. Należący do OPEC południowoamerykański potentat naftowy jeszcze w 2008 roku cieszył się ponad 16 proc. wzrostem gospodarczym. Jednak wywołany kryzysem spadek popytu sektora prywatnego, zniżkujące ceny ropy, przeszacowanie krajowej waluty, a nader wszystko fatalnie sterowany przez dyktatora Hugo Chaveza system ekonomiczny, przyczyniły się do bardzo ciężkiej sytuacji gospodarczej kraju.

Reklama
Reklama

Na miejscu 6 mamy Irlandię – tu PKB zmniejszy się o 0,9 proc. Miejsce siódme z 1,1 proc na minusie zajmuje Barbados, za którym uplasowała się przeżywająca głęboki kryzys Portugalia z 1,2 proc. recesją. Jak można było się domyślić w rankingu nie mogło zabraknąć symbolu kryzysu strefy euro – Grecji, której gospodarka skurczy się w tym roku o 3,6 proc.

Ostatnie niechlubne miejsce okupuje Portoryko. Słoneczna wyspa położona na Morzu Karaibskim ma poważne kłopoty – według prognoz jej PKB w tym roku zmniejszy się o 4,2 proc. Kryzys finansowy w Stanach Zjednoczonych odbił się rykoszetem na silnie powiązanemu z amerykańskim rynkiem państwu. Wspierany dotychczas przez programy pomocowe USA portorykański rząd zmuszony był znacząco podnieść podatki w tym roku, co odstrasza inwestorów.

Polska gospodarka nie znalazła się w żadnym z rankingów. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że z perspektywą wzrostu PKB na poziomie 3,9 proc. będziemy w 2011 roku należeć do bardzo szerokiego grona średniaków.

Czołówkę krajów, których produkt krajowy brutto wzrośnie w tym roku najbardziej, tworzą niemal wyłącznie gospodarki rynków wschodzących.

Na szczycie listy znajduje się Katar, który wyszedł z kryzysu obronną ręką i prognozuje zamknąć ten rok z 15,8 proc. wzrostem PKB. Drugą pozycję zajęła z 14 proc. Ghana. Afrykańskie państwo właśnie wkroczyło na nową drogę rozwoju dzięki odkryciu trzy lata temu podmorskich pokładów ropy naftowej, które kilka tygodni temu Ghana zaczęła eksploatować. Pierwszą trójkę zamyka Mongolia z 12 proc. prognozą wzrostu.

Reklama
Dane gospodarcze
Rosja się kurczy. Kreml utajnia dane demograficzne
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Dane gospodarcze
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Kierunek dla stóp procentowych w Polsce: w dół, choć raczej nie w cyklu
Dane gospodarcze
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama