To wyraźnie szybciej niż w minionych 40 latach, gdy średnie tempo wzrostu wynosiło 3,3 proc. W efekcie w 2050 r. globalny produkt krajowy brutto (mierzony zgodnie z teorią parytetu siły nabywczej) sięgnie 380 bln dolarów, w porównaniu z 72 bln dolarów (207 bln zł) w ubiegłym roku.
Tezy raportu Citigroup kontrastują z obawami, że po kryzysie finansowym z minionych lat światową gospodarkę czeka „nowa normalność" wolniejszego wzrostu gospodarczego. Takie ostrzeżenia formułował m.in. Mohamed El Erian, prezes największego na świecie towarzystwa funduszy obligacji PIMCO. Tymczasem z przewidywań Citi wynika, że nawet PKB USA i Europy Zachodniej w przeliczeniu na mieszkańca będzie rósł w najbliższych dekadach szybciej niż w latach bezpośrednio poprzedzających kryzys. W skali świata PKB na mieszkańca ma się zwiększać o 3,5 proc. rocznie, w porównaniu z zaledwie 1,8 proc. w minionych czterech dekadach.
Już w 2020 r. USA stracą jednak status największej gospodarki świata na rzecz Chin, które jednak pierwszą pozycją będą się cieszyły tylko do połowy wieku. Wówczas Państwo Środka wyprzedzić mają bowiem Indie – twierdzi zespół ekspertów pod kierownictwem Willema Buitera, głównego ekonomisty City.
Oba wschodzące giganty zostały zaliczone przez ekspertów Citigroup do „3G", czyli gospodarek, które wyróżnią się tempem rozwoju i będą dostarczały najlepszych okazji inwestycyjnych. Ten nowy termin ma być alternatywą dla utartego podziału gospodarek na wschodzące i dojrzałe, a także takich pojęć, jak BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny). Zdaniem ekonomistów City dotychczasowe klasyfikacje nie kładły dostatecznego nacisku na perspektywy zaliczanych do poszczególnych grup gospodarek. – Jesteśmy zdania, że niektóre państwa zaliczane do rynków wschodzących niekoniecznie będą w przyszłości motorami wzrostu. Z kolei kraje, które nie są zaliczane do tej grupy, mogą się takimi motorami stać – zauważają w raporcie.
W grupie „3G" znalazły się też Bangladesz, Egipt, Filipiny, Indonezja, Irak, Mongolia, Nigeria, Sri Lanka i Wietnam. Wszystkie one będą się do 2050 r. rozwijały w rocznym tempie ponad 5 proc. Choć na liście tej najwięcej jest gospodarek azjatyckich, jako region najszybciej będzie się rozwijała Afryka. Może się liczyć ze średnim wzrostem PKB o 7 proc. rocznie.