Nie było dużej rewizji danych o bilansie płatniczym

Deficyt na rachunku obrotów bieżących Polski w IV kwartale wyniósł 5,3 mld euro wobec 3,7 mld euro kwartał wcześniej – podał Narodowy Bank Polski

Aktualizacja: 01.04.2011 02:01 Publikacja: 31.03.2011 15:29

Ekonomiści wskazują, że deficyt obrotów bieżących jest bezpieczny z punktu widzenia rynków finansowy

Ekonomiści wskazują, że deficyt obrotów bieżących jest bezpieczny z punktu widzenia rynków finansowych.

Foto: Rzeczpospolita

Deficyt w ujęciu dwunastomiesięcznym wzrósł do 12 mld euro z 6,7 mld euro w 2009 roku i wyniósł 3,4 proc. produktu krajowego brutto.

– Taki deficyt z punktu widzenia rynków finansowych jest w zupełności akceptowalny. Nie oznacza zbyt dużej nierównowagi gospodarki – ocenia Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Handlowego.

Zaznacza jednak, że w ostatnim czasie inwestorzy zaczęli zwracać w odniesieniu do Polski uwagę nie tylko na deficyt obrotów bieżących, ale i na saldo błędów i opuszczeń. W samym IV kwartale było ono ujemne i wyniosło 3,5 mld euro. W całym 2010 roku było na poziomie 13,2 mld euro. We wcześniejszych danych miesięcznych wynosiło 13,7 mld euro.

Właśnie ze względu na saldo błędów część rynku spodziewała się, że kwartalne dane o bilansie płatniczym przyniosą znaczącą rewizję publikowanych wcześniej danych miesięcznych. Różnice były jednak niewielkie. Zgodnie z publikowanymi wcześniej danymi miesięcznymi deficyt obrotów bieżących w IV kw. wyniósł 5,0 mld euro.

W reakcji na dane o bilansie płatniczym złoty umocnił się. Za euro płacono nieco ponad 4,006 zł (później złoty stracił – po informacji o wycofaniu się francuskiego EDF z negocjacji w sprawie odkupienia od państwa większościowego pakietu Enei ).

NBP podał też dane o zadłużeniu zagranicznym w końcu 2010 r. Wynosiło ono 233,7 mld euro wobec 230,7 mld euro w końcu września 2010 r.

W ujęciu kwartalnym zadłużenie zagraniczne sektora bankowego wzrosło z 47,7 mld euro, do 50,9 mld euro. Zadłużenie sektora rządowego i samorządowego wzrosło z 82,2 mld euro w końcu września do 82,4 mld euro w grudniu.

Zadłużenie o terminie spłaty do roku spadło w końcu grudnia do 54,8 mld euro z 56,7 mld w końcu września.

Deficyt w ujęciu dwunastomiesięcznym wzrósł do 12 mld euro z 6,7 mld euro w 2009 roku i wyniósł 3,4 proc. produktu krajowego brutto.

– Taki deficyt z punktu widzenia rynków finansowych jest w zupełności akceptowalny. Nie oznacza zbyt dużej nierównowagi gospodarki – ocenia Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Handlowego.

Pozostało 83% artykułu
Dane gospodarcze
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Dane gospodarcze
Małe chwile radości dla kredytobiorców walutowych. Stopy procentowe w dół
Dane gospodarcze
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Dane gospodarcze
Dług publiczny Polski pobił kolejny rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Dane gospodarcze
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński