W lutym dynamika cen w strefie euro wynosiła 0,7 proc. i ankietowani przez agencję Bloomberga ekonomiści przewidywali, że wyhamuje ona w marcu do 0,6 proc.
Inflacja już szósty miesiąc z rzędu utrzymała się poniżej 1 proc. Poniżej celu Europejskiego Banku Centralnego, który ma za zadanie utrzymywać ją blisko 2 proc., jest już od 14 miesięcy.
EBC nie spodziewa się, aby dynamika cen w eurolandzie szybko wróciła do celu. Jak przewiduje, w tym roku ceny dóbr i usług wzrosną o 1 proc., a w przyszłym roku o 1,3 proc.
Mimo to, zdaniem większości ekonomistów na zaplanowanym na najbliższy czwartek posiedzeniu Rada Prezesów EBC nie zdecyduje się na złagodzenie polityki pieniężnej, np. przez ogłoszenie programu skupu aktywów za wykreowane pieniądze (QE) albo obniżkę stopy depozytowej poniżej zera.
- Najniższa od ponad czterech lat inflacja może ożywić debatę na temat ewentualnego ruchu EBC, ale można argumentować, że jeden odczyt raczej nie wpłynie na decyzję Rady Prezesów – skomentowali poniedziałkowy odczyt ekonomiści z BNP Paribas.