- Spadek indeksu PMI w kwietniu w porównaniu do marca wynika m.in. z niższych odczytów subindeksów produkcji oraz nowych zamówień – komentuje Wojciech Matysiak, ekonomista Pekao SA.
Subindeksy produkcji i nowych zamówień osiągnęły w kwietniu wartości najniższe od lipca 2013, ale w dalszym ciągu kształtowały się powyżej 50 pkt. Wyraźnie obniżył się wskaźnik nowych zamówień eksportowych, który jedynie nieznacznie przekroczył poziom neutralny 50 pkt. Firmy, które odnotowały spadek zamówień eksportowych, tłumaczyły go niższy popytem z rynków europejskich oraz konfliktem ukraińsko-rosyjskim.
Matysiak podkreśla, że na dość wysokim poziomie utrzymał się natomiast subindeks zatrudnienia, choć odnotował lekki spadek względem poprzedniego miesiąca. Przedsiębiorstwa uzasadniały rekrutację nowych pracowników większą produkcją, liczbą nowych zamówień i wewnętrzną restrukturyzacją.
- Pomimo rosnącej aktywności w sektorze przemysłowym, wciąż nie notujemy presji inflacyjnej – zaznacza ekonomista. - W kwietniu siedemnasty miesiąc z rzędu spadły ceny wyrobów gotowych w polskim sektorze przemysłowym. Obecny okres spadków cen jest najdłuższym w historii zbierania danych dla tej zmiennej, a więc od stycznia 2003 roku. Spadek cen uzasadniano dużą konkurencją oraz niższymi cenami surowców. W kwietniu odnotowano również obniżkę kosztów produkcji, co firmy wiązały w dużej mierze ze spadkiem cen ropy i metali.
Matysiak zauważa, że w kwietniu firmy nadal redukowały zapasy wyrobów gotowych oraz środków produkcji. Tempo spadku zapasów było jednak niewielkie.