Energa do wzięcia za 6 mld zł

Osiem ofert na zakup akcji gdańskiej grupy. Wśród nich są m.in. PGE, Kulczyk Holding, GDF Suez, CEZ i Slovenské Elektrárne. Transakcja może dojść do skutku w październiku

Publikacja: 02.06.2010 01:59

Energa do wzięcia za 6 mld zł

Foto: Fotorzepa, Dariusz Pisarek Dariusz Pisarek

Prywatyzacja Energi – najmniejszej z czterech powołanych przez państwo grup, może być jedną z najłatwiejszych w tym roku.

Wczoraj minister skarbu otrzymał wstępne oferty. Za tydzień wybierze inwestorów, którzy zbadają księgi Energi. Będą oni mieć czas do sierpnia na złożenie ostatecznych ofert.

Wiceminister Jan Bury liczy na sprawne przeprowadzenie całego procesu i ostateczne jego zakończenie w październiku. Zdaniem analityków najwyżej stoją notowania Polskiej Grupy Energetycznej, GDF Suez i Kulczyk Investments wraz z funduszami Goldman Sachs. Ich szefowie od dawna zapowiadali udział w przetargu na akcje gdańskiej spółki.

[wyimek]22 mld zł chce wydać Energa na inwestycje do 2015 roku[/wyimek]

Według ekspertów już sam fakt, że Polska Grupa Energetyczna otrzymała przyzwolenie ministra skarbu na start w przetargu, świadczy o tym, że wzmocnienie największej firmy w branży w kraju jest akceptowalne dla rządu, i to pomimo kontrowersji, jakie wywoła.

Na liście zainteresowanych jest także koncern CEZ oraz firma Slovenské Elektrárne. O ile czeski koncern jest znany na polskim rynku jako właściciel elektrociepłowni i uczestnik trwającego od marca przetargu na zakup akcji Zespołu Elektrowni Pątnów – Adamów – Konin oraz dwóch zaopatrujących je kopalń, o tyle Slovenské Elektrárne po raz pierwszy uczestniczą w prywatyzacji w Polsce. Kontrolny pakiet 66 proc. udziałów ma w słowackiej firmie włoski koncern ENEL.

Slovenské Elektrárne to potentat-właściciel elektrowni atomowych Mochovce i Bohunice. Włoski koncern znany jest ze współpracy z Rosjanami, m.in. otrzymał od Inter RAO propozycję wspólnej budowy elektrowni atomowej w Kaliningradzie.

[srodtytul]Wycena najważniejsza[/srodtytul]

Zwycięstwo w przetargu na akcje gdańskiej firmy zależeć będzie od zaoferowanej ceny za akcje, a oczekiwania Skarbu Państwa z nią związane są duże. Nieoficjalnie mówi się o transakcji o wartości 6 – 8 mld zł.

Wartość oferty jest tym ważniejsza, że potrzeby budżetu są znaczne. Duże oczekiwania Skarbu Państwa wynikają też z faktu, że sprzedaje prawie 83 proc. akcji Energi, a zatem inwestor od razu po zamknięciu transakcji przejmie pełną kontrolę nad firmą.

– Mamy trzy kryteria oceny ofert, ale wycena akcji będzie szczególnie ważna – dodaje wiceminister. – Poza tym istotne są gwarancje realizacji programu inwestycyjnego i kwestie społeczne.

W opinii ekspertów „kwestie społeczne” są głównym elementem ryzyka związanego z transakcją. Siła związków zawodowych Energi jest duża. W maju zagroziły one zorganizowaniem strajku. Zarząd spiera się ze związkami m.in. o wysokość podwyżek pensji. Poza tym załoga ma jeszcze kilkuletnie gwarancje zatrudnienia.

Wiceminister Bury jest jednak optymistą. Uważa, że spory ze związkami zawodowymi nie spowodują obniżenia wyceny grupy. – Wszyscy potencjalni oferenci wiedzą, jaka jest sytuacja społeczna w Enerdze, a silne związki zawodowe działają także w największych firmach energetycznych w Europie – dodaje. – Wiadomo też, że gdańska firma wymaga jeszcze restrukturyzacji.

[srodtytul]Inwestycje, czyli wyzwania[/srodtytul]

Minister skarbu będzie chciał też, by inwestor zapewnił gdańskiej spółce rozwój, co w praktyce oznacza realizację kosztownej strategii. Zarząd Energi zapisał w niej inwestycje do 2015 r. o wartości w sumie 22 mld zł. Na liście jest budowa nowych linii i modernizacja istniejących, a także inwestycje w wytwarzanie, m.in. blok węglowy w elektrowni Ostrołęka. Grupa ma też ambitne plany związane z odnawialnymi źródłami. – Decyzje co do ich realizacji zapadły, jest strategia i powinna być kontynuowana – mówi wiceminister Jan Bury.

Prezes Kulczyk Holding Dariusz Mioduski przyznaje, że są takie projekty w Enerdze, które trzeba bezwzględnie wykonać. – Dopóki nie zapoznamy się szczegółowo ze strategią, nie możemy składać żadnych deklaracji, ale wiadomo, że grupa wymaga inwestycji, zwłaszcza w wytwarzanie – dodaje.

[ramka][srodtytul]Krytyczny raport o polskim rynku energii [/srodtytul]

Niejasne zapisy w znowelizowanym prawie energetycznym, brak decyzji o uwolnieniu cen elektryczności dla gospodarstw domowych i rozliczenie produkcji energii z odnawialnych źródeł krytykuje najnowszy raport Towarzystwa Obrotu Energią.

Dokument podsumowuje funkcjonowanie polskiego rynku energetycznego. Autorzy wskazują na problemy z interpretacją nowych przepisów dotyczących wprowadzenia tzw. obliga giełdowego, czyli obowiązku sprzedaży na giełdzie części energii wyprodukowanej w elektrowniach. Tym bardziej że są one ostatnio przedmiotem sporu między wytwórcami a prezesem Urzędu Regulacji Energetyki. „Nowelizacja prawa energetycznego mająca być czytelnym zbiorem przepisów dla uczestników rynku staje się dyskusyjna, wątpliwa, niejednoznaczna” – czytamy w raporcie. Towarzystwo Obrotu Energią krytykuje fakt, że sprzedawcy energii wciąż podlegają obowiązkowi zatwierdzania taryf (cenników) dla gospodarstw domowych. Według autorów raportu dalsze utrzymywanie takiego stanu nie tylko wpływa negatywnie na rozwój konkurencyjności rynku, ale też pośrednio może powodować wzrost cen towarów i usług. Może to sprawić fakt, że sprzedawcy energii próbują sobie rekompensować za niskie ceny dla gospodarstw domowych, wyższymi – dla przemysłu. —ała [/ramka]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=a.lakoma@rp.pl]a.lakoma@rp.pl[/mail][/i]

Prywatyzacja Energi – najmniejszej z czterech powołanych przez państwo grup, może być jedną z najłatwiejszych w tym roku.

Wczoraj minister skarbu otrzymał wstępne oferty. Za tydzień wybierze inwestorów, którzy zbadają księgi Energi. Będą oni mieć czas do sierpnia na złożenie ostatecznych ofert.

Pozostało 94% artykułu
Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Budżet i podatki
Sejm uchwalił budżet na 2025 r. z deficytem w wysokości 289 mld zł