3,8 mld zł depozytów z nadwyżek budżetowych

W tym roku instytucje centralne zgromadziły na rachunku w resorcie finansów już 3,8 mld zł, co ogranicza potrzeby pożyczkowe rządu

Publikacja: 20.07.2012 04:06

3,8 mld zł depozytów z nadwyżek budżetowych

Foto: Bloomberg

Ministerstwo Finansów miało ponad 3,8 mld zł nadwyżki jednostek sektora publicznego pod koniec czerwca. To wolne środki, jakie resorty, agencje centralne oraz niektóre z funduszy celowych deponują na specjalnym koncie zarządzanym przez resort.

Większość jest lokowana na krótkie terminy. – O kwoty te zmniejszamy potrzeby pożyczkowe, bo o tyle mniej musimy się zadłużać. A dodatkowo, odsetki stanowią dochód budżetu i mogą być wydawane na różne cele – tłumaczy Piotr Soroczyński, główny ekonomista KUKE. Przyznaje, że nie uda się powtórzyć wyniku z zeszłego roku, kiedy MF miało w dyspozycji ponad 23 mld zł. – Ale obecna kwota oznacza, że nadal poprawia się efektywność płynnościowa w budżecie – dodaje.

– Powinniśmy się przyzwyczaić do zarządzania płynnością w finansach budżetowych i do tego, że nadwyżka będzie stanowiła kilka procent miesięcznych wydatków – tłumaczy Tomasz Kaczor, główny ekonomista BGK.  – Każde pieniądze, które są w gestii Ministerstwa Finansów i można je wykorzystywać do bieżącego finansowania, są pożyteczne – dodaje Mirosław Gronicki, były szef resortu. Przestrzega jednak przed sytuacją, w której konsolidacja finansów publicznych byłaby priorytetem, stawianym przed wypełnianiem powinności poszczególnych jednostek. –To znaczyłoby, że budżet się zadłuża, bo pod pozorem konsolidacji pożycza od różnych funduszy czy instytucji, choć one tych pieniędzy potrzebują.

Ale jak  tłumaczy Małgorzata Brzoza, rzecznik MF, każda z 45 jednostek finansów publicznych, której dotyczą zasady konsolidacji, ma pełną samodzielność w planowaniu płynności, w tym składania i rozwiązywania depozytów, określania ich możliwych kwot i terminu zapadalności.

Niestety resort nie podał informacji, z nadwyżek jakich instytucji zebrano aż 3,8 mld zł. Schował się za określeniem  „wzrost zdeponowanych środków dotyczył zdecydowanej większości  jednostek".

Jakub Borowski, główny ekonomista Kredyt Banku, przyznaje , że w drugiej połowie roku rządowi może być trudniej powiększać kwoty wynikające z konsolidacji. – Po pierwsze, większość oszczędności wykorzystano w zeszłym roku, więc nie ma wielu nadwyżek. W tym roku to jakby dodatkowe wyciskanie gąbki już wyciśniętej rok temu, a po drugie w związku ze spowolnieniem gospodarczym coraz trudniej będzie o kolejne nadwyżki – tłumaczy.

Na to, że druga połowa roku może być szczególnie trudna dla budżetu, zwraca uwagę Janusz Jankowiak. – Budżet ma coraz więcej kłopotów z uzyskaniem zaplanowanych dochodów z podatków pośrednich i tego nie da się zrekompensować zarządzaniem płynnością – tłumaczy. Ponieważ spodziewa się, że niedobory w dochodach z podatku VAT mogą wynieść od 7 do ponad 10 mld zł, to jego zdaniem nie zniweluje tego ewentualne zmniejszenie wydatków w instytucjach publicznych.

W zeszłym roku, dzięki konsolidacji pieniędzy, jakie miały w dyspozycji instytucje centralne, udało się obniżyć dług o 23,1 mld zł, a oszczędności w wydatkach na obsługę długu publicznego wynikające z zastąpienia sprzedaży papierów skarbowych tańszymi w obsłudze środkami z konsolidacji – na 43 mln zł.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.fandrejewska@rp.pl

Budżet i podatki
Rok rządu: Andrzej Domański z oceną niejednoznaczną
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie