Reklama

Hotelarze boją się odpływu gości w razie zamknięcia lotniska na Okęciu

Spadek frekwencji może dotknąć nie tylko hotele w Warszawie, ale także te działające przy lotniskach regionalnych, gdyby porty zostały zmarginalizowane w związku z planowanym przez rząd Centralnym Portem Komunikacyjnym.

Aktualizacja: 11.06.2018 06:43 Publikacja: 10.06.2018 21:00

Jednym z najbardziej rozpoznawanych hoteli w Warszawie jest Bristol

Jednym z najbardziej rozpoznawanych hoteli w Warszawie jest Bristol

Foto: materiały prasowe

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego mocno namiesza w branży hotelarskiej. Szczególnie w Warszawie, gdyby doszło do zamknięcia lub zmarginalizowania lotniska na Okęciu. Ulokowane w jego rejonie hotele, które teraz wypełniają podróżni, mogą zacząć świecić pustkami. W dodatku finalizowane są nowe inwestycje hotelowe, liczące na klientów linii lotniczych. W końcu kwietnia spółka Chopin Airport Development otworzyła przy lotniskowym terminalu swój flagowy obiekt: pięciogwiazdkowy Renaissance Warszawa Airport Hotel z 225 pokojami należący do sieci Marriott International. Z kolei na początku czerwca zaczął przyjmować gości Hampton by Hilton Warsaw Mokotów przy zbiegu ulic Postępu i Cybernetyki. A przed końcem roku przy ulicy Suwak na Służewcu Przemysłowym zostanie otwarty Four Points by Sheraton budowany przez spółkę Mokotów Business & Airport Hotel.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Biznes
Kina walczą o widzów. W ten weekend mocno tną ceny
Biznes
Indie oczyszczają Adaniego z zarzutów Hindenburga: nie było manipulacji
Biznes
Polski rynek start-upów ożyje? Potężny zastrzyk pieniędzy od PFR
Biznes
Ministerstwo Cyfryzacji o UKE: prezesa nie ma, upoważnienia zostały
Biznes
Banki a klimat, TikTok i polsko-ukraińska umowa dronowa
Reklama
Reklama