Warto odnotować, że do blockchainu przekonuje się nie tylko sektor prywatny, ale również publiczny. Niedawno krajowa spółka Atende podpisała umowę na jedno z pierwszych w Polsce wdrożeń opartych na technologii blockchain. Decyzję o takiej nowatorskiej inwestycji podjęło Toruńskie Centrum Usług Wspólnych – samorządowa jednostka organizacyjna Torunia. Rozwiązanie Atende wyeliminuje konieczność przekazywania dokumentów w formie papierowej.
Nie brak też jednak opinii, że na blockchain trzeba patrzeć ostrożnie, szczególnie w odniesieniu do kryptowalut. Według telewizji CNBC w zeszłym roku działało już ponad 120 funduszy inwestujących wyłącznie w kryptowaluty, z czego aż 90 powstało w roku 2017. Mają one do dyspozycji ponad 2 mld dolarów. Piotr Żółkiewicz, zarządzający funduszem Zolkiewicz & Partners Inwestycji w Wartość FIZ, podkreśla, że pokazuje to szybkość narastania bańki spekulacyjnej. – Jeśli ktoś wierzy w technologię blockchain to zamiast kupować kryptowaluty o wiele lepszym pomysłem jest zainwestowanie w zyskowne przedsiębiorstwa, które tworzą oprogramowanie w tej technologii – radzi.
Czas ekspansji
Polska zajmuje wysokie, piąte miejsce pośród państw europejskich pod względem liczby zarejestrowanych przedsiębiorstw z sektora teleinformatycznego – wynika z raportu firmy Investin przygotowanego na zlecenie Ministerstwa Rozwoju. To świadczy o dużym potencjale tego sektora.
Co więcej, możliwość tworzenia uniwersalnych rozwiązań w branży IT sprawia, że firmy mają praktycznie nieograniczoną przestrzeń do ekspansji. Dobrze to wykorzystują.
Największy polski gracz w sektorze IT, czyli rzeszowskie Asseco Poland, zdecydowaną większość przychodów osiąga poza naszym krajem. Sprzedaje produkty na ponad 50 rynkach, zatrudniając łącznie przeszło 24 tys. osób. Za granicą coraz mocniej rozpycha się też krakowski Comarch. Nie tylko sprzedaje tam swoje produkty i oferuje usługi, ale również inwestuje w bazę produkcyjną. Niedawno uruchomił nowoczesny ośrodek we francuskiej miejscowości Lezennes, koło Lille. Przykładem udanej, globalnej ekspansji może być też LiveChat, którego komunikator dla biznesu trafia do klientów z ponad 150 krajów, a większość sprzedaży pochodzi ze Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii.
Zagrożenie jako szansa
W opracowaniach dotyczących przyszłości branży IT coraz więcej miejsca poświęca się cyberbezpieczeństwu. Dla firm świadczących tego typu usługi idą dobre czasy. Wprawdzie na razie polskie przedsiębiorstwa wydają na cyfrowe bezpieczeństwo zdecydowanie niższy odsetek swojego budżetu na IT niż ich zagraniczni koledzy, ale ta różnica będzie się zacierać.