We wrześniu ArcelorMittal Poland zatrzyma pracę stalowni w Krakowie, wygaszając wielki piec, w którym wytapia się stal z rudy żelaza. Grupa ma jeszcze dwa wielkie piece w Dąbrowie, o łącznych mocach ponad 4 mln ton stali.
– Z ciężkim sercem podjęliśmy trudną decyzję o tymczasowym wstrzymaniu pracy części surowcowej krakowskiego oddziału. Naszą pozycję konkurencyjną podważają koszty uprawnień do emisji CO2, które są obciążeniem tylko dla producentów z Unii Europejskiej. Obserwujemy też bardzo wysoki wzrost importu z krajów WNP, i to w chwili, gdy popyt na stal spada w wyniku pogorszenia się warunków rynkowych. Do tego koszty energii w Polsce należą do najwyższych w Europie - mówi cytowany w komunikacie Geert Verbeeck, prezes ArcelorMittal Poland. Dodaje, że środki ochrony unijnego rynku przed importem są niedopasowane do rzeczywistych potrzeb tutejszego hutnictwa. – Mamy nadzieję, że warunki rynkowe się poprawią, a równe zasady konkurencyjności zostaną przywrócone, bo wtedy będziemy mogli wznowić pracę naszych instalacji – dodaje.