O gigantycznym przekręcie Ihora Kołomojskiego i jego partnera Hennadija Boholubowa napisała we wtorek organizacja Atlantic Council, na swojej stronie atlanticcouncil.org. W artykule „How Kolomoisky Does Business in the United States", podano szokujące fakty:
„ 21 maja upaństwowiony PrivatBank złożył w sądzie stanowym Delaware nadzwyczajną sprawę cywilną przeciwko swoim wcześniejszym właścicielom Ihorowi Kołomojskiemu i Giennadijowi Boholubowowi. Trzech współoskarżonych to obywatele USA z Miami i dziewiętnaście anonimowych firm".
Autor publikacji cytuje „najbardziej szokujący" fragment pozwu: „Od stycznia 2006 r do grudnia 2016 r całkowity przepływ pieniędzy (kredytów) na konta beneficjentów końcowych (Kołomojski, Boholubow) w celu wyprania pieniędzy w Privatbanku Cypru wyniósł 470 mld dol. To jest dwa razy więcej aniżeli wynosił PKB Cypru za ten okres (2006-2016 -red)".
Portal podkreśla, że ponieważ pozew jest cywilny więc to strona ukraińska (państwowy PribatBank) musiała udowodnić prawdziwość oskarżeń. I udowodniła. „ Śledczy PrivatBanku wykonali nadzwyczajną pracę detektywistyczną i jest to prawdopodobnie najbardziej szczegółowe badanie prania pieniędzy na dużą skalę w Stanach Zjednoczonych. Dowody zostały przedstawione na 104 stronach. I choć nie zostało to jeszcze udowodnione w sądzie, to sprawa pokazuje, jak wygląda w Stanach Zjednoczonych pieniędzy z Ukrainy".
Bezprawnie otrzymane przez Privatbank kredyty były poprzez spółki na Cyprze kierowane do USA w celu zakupu „strategicznie ważnych obiektów produkujących stal i wyroby żeliwne". Huty i stalownie znajdują się w stanie Ohio, Michigan, Zachodniej Wirginii i Kentucky. Natomiast w stanach Ohio i Teksas Ukraińcy skupowali biznesowe nieruchomości. Nazwy firm znajdują się w pozwie. W Clivelend (stan Ohio) Kołomojski i Boholubow zostali największymi właścicielami nieruchomości. Sprawę prania pieniędzy przez Kołomojskiego badać też miało FBI, ale nie wiadomo z jakim skutkiem