Komisja Europejska stwierdziła, że obie grupy, które chciały w ten sposób rozwiązać problem nadwyżki mocy produkcyjnych i inne wyzwania w sektorze stali, nie zrobiły dostatecznego wysiłku, aby rozproszyć jej obawy. "Stal jest kluczowym składnikiem w produkcji wielu rzeczy, jakich używamy codziennie, od puszek konserw po samochody. Miliony ludzi pracuje w Europie w tych sektorach, a firmy zależą od konkurencyjnych cen stali w sprzedaży w skali światowej"- oświadczyła komisarz ds.konkurencji, Margrethe Vestager.
Komisja uznała, że import z krajów trzecich nie będzie w stanie zrównoważyć możliwych podwyżek cen wynikających z tej umowy.
To już trzecie weto pionu konkurencji w tym roku, wcześniej pani komisarz poinformowała o zablokowaniu kolejowej fuzji Siemensa z Alstomem i zakupu w lutym przez kombinat miedziowy Wieland-Werke AG największej w Europie huty miedzi od Aurubis - pisze Reuter.
Thyssenkrupp i Tata Steel zasygnalizował w maju możliwość weta Brukseli, odrzucając jej propozycję pójścia na dalsze ustępstwa dla rozproszenia jej niepokojów.
Niemiecka grupa produkująca od wyrobów stalowych po łodzie podwodne wprowadzi teraz na giełdę najbardziej rentowny dział dźwigów, szacowany na 14 mld euro, dwukrotnie więcej od wyceny rynkowej firmy matki. Może też rozważyć nowe struktury własności dla działów produkcji podzespołów samochodowych, obrabiarek i zestawów dla przemysłu stoczniowego.