Rynek trudny, ale jest
Agnieszka Jagiełka twierdzi, że w ostatnich tygodniach najbardziej wzrosło zainteresowanie usługami doradztwa dla menedżerów – dotyczącego m.in. komunikacji zwolnień i wyboru osób do zwolnienia. Firmy pytają też o szkolenia w prowadzeniu rozmów rozstani zwalniających w formie wideokonferencji czy przez telefon.
Piotr Wielgomas zwraca uwagę, że programy outplacementu zapewniają firmom bardzo ważne w obecnej sytuacji wsparcie psychologiczne, coachingowe i prawne. Zwalnianym pracownikom pomagają m.in. zrobić bilans kariery, przygotować nowe CV i strategię poszukiwań pracy, wraz z doborem kursów i szkoleń, które podwyższą albo pozwolą zdobyć nowe, poszukiwane teraz na rynku kwalifikacje. Jak dodaje szef Bigramu, bardzo przydatne – zwłaszcza dla osób, które od dawna nie szukały pracy – są szkolenia z zachowania na rozmowach kwalifikacyjnych czy wsparcie w negocjacjach warunków zatrudnienia.
Takie umiejętności będą potrzebne w najbliższych miesiącac wielu osobom h, bo zarówno ekonomiści, jak i eksperci rynku pracy zgodnie przewidują, że to w kwietniu i maju ruszy większa fala zwolnień. Agnieszka Jagiełka dzieli pracodawców na trzy grupy. Pierwsza to firmy, które planowały cięcia zatrudnienia już na przełomie roku, gdy było wiadomo, że 2020 r. przyniesie spowolnienie.
Wybuch epidemii może tam jednak zwiększyć planowaną falę cięć. Druga grupa to firmy, które nie podjęły jeszcze decyzji o zwolnieniach, ale poważne rozważają taki scenariusz. Z kolei w trzeciej są przedsiębiorstwa, w które koronawirus uderzył na tyle silnie, że z tygodnia na tydzień podejmują decyzje o redukcjach kadrowych. One też często szukają tańszych pakietów outplacementu.
Zdaniem Agnieszki Jagiełki już za kilkaset złotych na osobę można zapewnić pomoc w przygotowaniu dobrego CV, w kontakcie z rynkiem pracy, np. w udziale w targach pracy ( w dzisiejszych warunkach – wirtualnych), które firmy outplacementowe organizują dla swoich klientów. – Osoby tracące dzisiaj pracę mają często przekonanie, że na rynku nic się nie dzieje, podczas gdy spora grupa firm nadal szuka pracowników – podkreśla ekspertka LHH DBM, przypominając, że 48 proc. firm z jej badania (zwłaszcza w branży finansowej, IT czy energetycznej) nadal rekrutuje.
Utrata pracy to zawsze trudne doświadczenie
Nawet w czasach rekordowo niskiego bezrobocia i tzw. rynku pracownika proces poszukiwania nowej pracy dla większości (59 proc.) zwalnianych specjalistów był trudny albo nawet bardzo trudny. Według raportu firmy doradczej LHH DBM, który był wynikiem badania prawie 130 specjalistów – uczestników jej programów outplacementowych w trzech ostatnich latach (czyli w czasie świetnej koniunktury na rynku pracy), tylko co dziesiąty z nich ocenił proces poszukiwania nowej pracy jako bardzo łatwy. Największy stres przeżywały osoby z wieloletnim stażem w jednej firmie, które przez lata nie szukały innego pracodawcy. One często traktują wypowiedzenie bardzo osobiście. Do tego dochodzi brak wiedzy o rynku pracy, co zresztą uczestnicy badania wskazywali jako jedno z największych wyzwań przy szukaniu nowej posady. Dla 30 proc. specjalistów wyzwaniem był też brak jasnej wizji swojej kariery. Jako najbardziej pomocne elementy pakietu rozstaniowego wskazywali outplacement, odprawę pieniężną, zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy i opiekę medyczną w okresie wypowiedzenia.