Polska kolej 2030, 2050

Istnieje pilna potrzeba aktualizacji strategii transportowej kraju w horyzoncie 2030 i 2050 roku.

Publikacja: 27.02.2020 09:00

Opinia partnera

Cele kolei polskiej na lata 2030 i 2050 definiują źródła środków finansowych. To unijny fundusz spójności.

W przypadku kolei są to środki z programu operacyjnego „Infrastruktura i środowisko" oraz z funduszu Łącząc Europę /POIiS, CEF/, tylko w II perspektywie 2014–2020 w wysokości 57,8 mld zł, wsparte środkami budżetowymi.

Jakie cele dla polskiej kolei

Spójność i łączenie z kolejową Europą można osiągnąć w różnym zakresie. Możemy wyznaczyć sobie cel: średnia europejska, poziom kolei w Austrii czy wyżej. Jednak wielkość środków finansowych, jakie od lat mamy do wykorzystania na kolej, budzi w nas aspiracje, ale i zobowiązuje do gry o najwyższe cele.

Jakie zatem one są? To powinno wynikać ze strategii, w naszym przypadku ze strategii zrównoważonego rozwoju transportu /SZRT/ z września 2019 r.

Jest też inny, istotny wymóg pokazujący przyszłą rolę kolei. To europejski zielony ład, zawarty w unijnym komunikacie z 11 grudnia 2019 r. Komisja Europejska przedstawiła projekt strategii, która ma doprowadzić Unię Europejską do neutralności klimatycznej w 2050 roku.

Unia ma stać się gospodarką, która emitować będzie tylko tyle gazów cieplarnianych, ile będzie pochłaniane z atmosfery.

Budując nową kolej w Polsce, mamy więc do czynienia z dwoma istotnymi obszarami:

1. Oczekiwaniami wobec kolei, które wyznaczane są przez aspiracje społeczeństwa oraz przez potrzeby gospodarki warunkujące rozwój kraju, realizowanymi poprzez:

– zdolność obsługi znaczącego przyrostu przewozów pasażerów w aglomeracjach,

– szybkie, cykliczne połączenia między dużymi miastami,

– atrakcyjne czasowo połączenia kolejowe ze stolicami i innymi głównymi miastami

w Europie, w szczególności krajów sąsiadów,

– znaczący wzrost udziału transportu kolejowego w przewozach towarów, odciążający drogi z ciężkiego transportu.

2. Wymaganiami UE zawartymi w europejskim zielonym ładzie z 11.12.2019, przewidującym: „znaczne zwiększenie roli kolei i śródlądowych dróg wodnych w transporcie towarów, którego 75 proc. stanowi dziś transport drogowy. Będzie to wymagało środków umożliwiających lepsze zarządzanie koleją i śródlądowymi drogami wodnymi oraz zwiększenie ich możliwości przewozowych".

Unijne wskazówki

Komisja Europejska planuje przedstawić w 2021 roku wskazówki dla efektywniejszego zarządzania liniami kolejowymi oraz drogami wodnymi śródlądowymi.

Obecnie transport odpowiada za jedną czwartą emisji gazów cieplarnianych. A największy udział w tej emisji ma według UE transport samochodowy, najmniejszy zaś – kolejowy.

Zielony ład zakłada, do 2050 roku, zmniejszenie o 90 proc. emisji gazów cieplarnianych w sektorze transportu.

Przewozy samochodowe w krajach Unii systematycznie rosną i w 2017 roku ich udział w transporcie lądowym wynosił 76,7 proc., natomiast udział kolejowych zmalał do 17,3 proc. W naszym kraju w 2019 roku samochodami przewiezionych było ponad 1,9 mld ton towarów, a pociągami ośmiokrotnie mniej.

W procesie dochodzenia do celów unijnych w korzystniejszej sytuacji są kraje posiadające rozwinięty transport wodny. Czołówkę europejską stanowią tu Holandia, Rumunia, Bułgaria. Polska ma niewielki – 0,2 proc. – udział tego transportu, stąd konieczność skierowania dużego wysiłku na zwiększenie przewozu towarów koleją.

W Europie pojawiły się już ambitne rozwiązania zmierzające do znaczącego zwiększenia roli kolei w perspektywie 2030 i 2050 roku. Mierzalne cele zaprezentował rząd oraz kolej niemiecka, a miarą ich są: zwiększenie o 1 miliard liczby pasażerów w przewozach podmiejskich, o 260 mln w dalekobieżnych. To duże wielkości, biorąc pod uwagę, że obecnie kolej niemiecka przewozi 2,8 mld pasażerów rocznie, co przy systematycznie rosnących, ale wynoszących tylko 335 mln pasażerów w Polsce, musi robić wrażenie.

Przewozy towarów koleją w Niemczech mają wzrosnąć o 70 proc. Jednocześnie, jak podaje Deutsche Bahn, rząd i DB w ciągu najbliższych dziesięciu lat zainwestują 86 miliardów euro w rozwój infrastruktury kolejowej.

Co więc powinniśmy zrobić w naszym kraju?

Istnieje pilna potrzeba aktualizacji strategii transportowej w horyzoncie 2030 i 2050

i uwzględnienia, że:

– wraz z rozwojem gospodarki rosnąć będą przewozy towarów, stąd cel pierwszy: cały przyrost przewozów w kolejnych latach powinna przejmować kolej,

– koniecznie należy zwymiarować cele do osiągnięcia przez polską kolej w latach 2030 i w 2050,

– określić wielkość środków finansowych koniecznych dla realizacji celów (powinno to być także pomocne w negocjacjach dotyczących pozyskiwania środków z UE).

Przyjęcie nowych celów będzie podstawą do wypracowania narzędzi potrzebnych dla ich osiągnięcia (wielkości i parametrów infrastruktury kolejowej, wymagań dotyczących wyrobów dla kolei, w tym taboru, organizacji przewozów, w tym separacji ruchu pasażerskiego i towarowego).

Trzeba pamiętać, że polską kolej na lata 2030 i 2050 budujemy już dzisiaj. Dotyczy to w szczególności modernizowanej infrastruktury kolejowej, której parametry decydować będą – przez szereg lat – o wielkości przewozów, a tym samym o stopniu realizacji celów i oczekiwań adresowanych do kolei.

- Krzysztof Niemiec, Wiceprezes Zarządu, Track Tec SA

Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki