Navara kosztuje 121 tys., natomiast mondeo 108 tys. złotych. W przypadku nissana możemy odliczyć całe 22 proc. VAT – firma zapłaci niecałe 99 tysięcy zł.
W przypadku mondeo do odliczenia będzie 60 proc. podatku, ale nie więcej niż 6 tys. złotych. Czyli firma zapłaci 103 tys. zł. Kolejne źródło kosztów to okresowe przeglądy i wymiana m.in. oleju. Według Radosława Pszczółki z Polskiej Grupy Dealerów, prowadzącej kilka salonów Forda i Nissana w Polsce, przy przebiegu 120 tys. km w ciągu czterech lat takie wydatki wynoszą 12,3 tys. zł netto dla nissana navary 2,5 dCi oraz 10,9 tys. zł dla forda mondeo 1,8 TDCi.
Pozostaje jeszcze najważniejsza kwestia: wydatki na paliwo. Duży, ważący ponad 2 tony nissan zużywa w cyklu mieszanym według zapewnień producenta 9,8 l/100 km, a 1,6-tonowy ford mondeo zaledwie 5,8 l/100 km. Przejechanie 120 tys. kilometrów kosztować będzie – zakładając stałą cenę oleju napędowego 4 zł za litr – 47 tys. zł w przypadku nissana i 27,8 tys. zł dla mondeo. Wprawdzie od paliwa dla auta typu pikap można odliczać cały VAT, ale nawet po odliczeniu wydatki sięgają 38,6 tys. zł. To o ponad 10 tysięcy więcej niż dla osobowego forda. W sumie wydatki firmowe wyniosą 142,2 tys. przy wyborze forda mondeo i 153 tys. w przypadku nissana navary.
Jeśli firma nie chce jednorazowo wydawać całej kwoty na zakup i ponosić później kosztów serwisu, można skorzystać z coraz popularniejszej oferty wynajmu długoterminowego. Po odliczeniu 60 proc. VAT w przypadku Mondeo i 100 proc. w przypadku Navary w firmie Express Rent miesięczne raty wynoszą 2,1 tys. zł dla modelu Navara i 2,3 tys. zł dla Mondeo. Kontrakt zakłada najem przez cztery lata i przebieg 120 tys. kilometrów.
W przypadku mondeo o wyższej racie zdecydowała większa utrata wartości, wynikająca z większego zużycia. Mocny terenowy nissan wypada w tym ujęciu dobrze, ale warto pamiętać o prawie dwa razy wyższym spalaniu, czyli większych wydatkach na paliwo, które ponosi wyłącznie użytkownik. Przez cztery lata użytkownik pikapa wyda blisko 10 tys. zł więcej na paliwo niż właściciel kombi.
