– Kupować Netię – po poniedziałkowej decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej analitycy BZ WBK oficjalnie podtrzymali swoją rekomendację dla akcji giełdowej spółki.
Decyzja UKE o obniżce hurtowych cen, po jakich Netia może dzierżawić linie abonenckie TP, była warunkiem biznesowego powodzenia strategii operatora alternatywnego. Netia chciałaby jak najszybciej obsługiwać za pośrednictwem dzierżawionych od TP linii abonenckich jak największą liczbę klientów, których zresztą odebrała narodowemu operatorowi: to 640 tys. abonentów telefonii i 200 tys. – Internetu.
Dzięki dzierżawie linii TP Netia poprawi swoje marże i umocni się na pozycji drugiego po TP operatora w Polsce. Do tej pory za linie dzierżawione musiała płacić TP 36 zł netto miesięcznie. UKE zadecydowało o obniżce cen o 49 proc., co znacznie obniży koszty Netii i poprawi jej możliwości konkurowania z TP. Na razie z dzierżawionych linii TP korzysta zaledwie kilkuset klientów Netii.
BZ WBK przewiduje jednak, że w przyszłym roku będzie ich 120 tys., a za dwa lata 250 tys. Obniżka cen poprawi łącznie o 34 mln zł wynik EBITDA Netii w ciągu tych dwóch lat. Przynajmniej teoretycznie, ponieważ usługi na liniach TP dopiero raczkują i są skomplikowane technicznie. Jednocześnie TP protestuje przeciw narzucanym urzędowo cenom, utrzymując, że nie mają nic wspólnego z kosztami. TP twierdzi, że linia dzierżawiona powinna kosztować ok. 30 zł. Narodowy operator zapowiedział wczoraj zaskarżenie decyzji UKE. Warto zaznaczyć, że od dwóch lat TP odwołuje się od większości decyzji urzędu. Obie strony są w permanentnej wojnie o zasady udostępniania sieci TP jej konkurentom.