Amerykański koncern, do którego należy Opel, przekazał patenty amerykańskiemu resortowi finansów jako zabezpieczenie miliardowej pomocy publicznej.
Rząd jest także zaszokowany faktem, że Opel prawie nie ma aktywów. Patenty są w amerykańskim resorcie finansów, hale fabryczne i biurowce należą do GM.
Plan ratunkowy Opla liczy ponoć 217 stron, w znacznej części jest opracowany po angielsku, zawiera wiele kolorowych zdjęć, ale brak w nim "nośnego modelu biznesowego" - pisze gazeta. W planie jest założenie przynajmniej częściowego uniezależnienie się od General Motors oraz pomoc publiczną wysokości 3,3 miliarda euro i 3 mld euro od GM.
Kanclerz Angela Merkel powiadomiła wczoraj w rozmowie telefonicznej Petera Forstera, szefa Opla na Europę, o tym, że plan ratunkowy w takiej formie na pewno nie wystarczy to tego, by ubiegać się o pomoc rządową.
Przedstawiciele rządu, Opla i GM znów mają dziś rozmawiać o sposobach ratowania spółki.