Play i Carrefour Mova ogłosiły wczoraj promocje, które zachęcają abonentów innych operatorów, aby przeszli do ich sieci z dotychczasowym numerem telefonicznym. Obiecują zwrot kosztów tej operacji. [wyimek]200 tys. numerów przenieśli w 2008 r. abonenci między sieciami komórkowymi w Polsce[/wyimek]Po raz pierwszy operatorzy tak wiele obiecują sobie po usłudze przenoszenia numerów, choć działa ona od kilku lat.

Według szacunków Playa 40 proc. przeniesionych od początku tego roku numerów komórkowych trafiło do jego sieci. Gdyby w tym roku przeniesiono tyle numerów, co w ubiegłym (ok. 200 tys.), to Play mógłby liczyć na ok. 100 tys. nowych klientów.

Operatorowi opłaca się nawet zrekompensować częściowo nowym klientom opłatę za przeniesienie numeru, która dziś na ogół wynosi 61 zł. Niebawem te koszty spadną.

Niespełna dwa tygodnie temu Senat przegłosował nowelizację prawa telekomunikacyjnego, która znosi obowiązkową płatność dla abonentów. Koszty tej operacji będą ponosili operatorzy, do sieci których będzie przechodził klient wraz ze swoim numerem. Nie wiadomo jeszcze, jakie koszty będą musieli ponosić, ale Play już sygnalizuje, że realne koszty przenoszenia numeru są ułamkiem ceny detalicznej, jaką dziś muszą płacić abonenci.

Można się spodziewać kolejnego sporu, ponieważ dla odmiany zdaniem Ery, Plusa i Orange ta stawka jest zbyt niska (operatorzy proponowali 120 zł). Dużym sieciom przenoszenie numerów jest jednak nie w smak, bo z tego powodu tracą abonentów na rzecz nowych graczy. Według ich przedstawicieli nowelizacja prawa telekomunikacyjnego była niezgodna z dyrektywami UE.