Z informacji „Rz” wynika, że inwestor, który zaoferował w siedmiu przetargach najwyższą cenę za kluczowe składniki majątku Stoczni Gdynia, reprezentuje kapitał z Bliskiego Wschodu. W oficjalnych kontaktach reprezentuje go spółka Stichting Particulier Fonds Greenrights.
[wyimek]288 mln zł zaoferował inwestor za najważniejsze składniki majątku Stoczni Gdynia [/wyimek]
Resort skarbu nie ujawnia na razie więcej danych na temat inwestora ani pozostałych nabywców innych aktywów stoczni, argumentując, że nie chce zaszkodzić kolejnym przetargom dotyczącym Stoczni Szczecińskiej Nowa, które startują dziś. Minister skarbu Aleksander Grad powiedział tylko, że United International Trust wyraził gotowość do produkcji statków na terenie gdyńskiego zakładu. – Dzięki stoczniowej specustawie udało się utrzymać produkcję stoczniową, obie stocznie sprzedawane są w ruchu. Jestem przekonany, że nabywca będzie kontynuował tę działalność – mówił Grad. – Szczegóły poznamy w ciągu najbliższych dwóch tygodni, kiedy będziemy rozmawiać z inwestorem.
W przetargach – które zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej – były otwarte dla wszystkich, a najważniejszym kryterium była cena, oferowano ponad 30 składników majątku Stoczni Gdynia. Te, które nie znalazły nabywcy, trafią 21 maja na aukcję. Potencjalnych nabywców aktywów stoczni w Szczecinie poznamy w sobotę. Wciąż ważą się losy Stoczni Gdańsk. Wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik, który wczoraj razem z właścicielem stoczni – ISD Polska – był w Brukseli na spotkaniu z urzędnikami Komisji Europejskiej, powiedział, że KE może wydać w tej sprawie decyzję do końca maja.