Jak podaje agencja Nowosti, występując na zebraniu akcjonariuszy prezes przedstawił plany ekspansji Gazpromu w Europie. Dzięki gazociągowi South Steam i Nord Steam Rosjanie chcą uwolnić się od zależności od państwa tranzytowych, szczególnie od Ukrainy, (ale także Polski i Białorusi). Miller ujawnił, że Białoruś jest winna koncernowi 244 mln dol. za dostarczone paliwo. Ma to spłacić do listopada.

Gazprom jest też gotów od przyszłego roku kupować gaz z Azerbejdżanu po „konkurencyjnej cenie”. Może być to działanie skierowane przeciwko projektowi Nabucco, dla którego azerski gaz to, na razie, jedyne źródło paliwa.

Miller zapowiedział też, że do 2011 r Gazprom mieć będzie 10 proc. rynku gazowego W. Brytanii. Po nieudanej próbie kupna miejscowego energetycznego giganta Centrica (nie zgodził się brytyjski parlament) Gazprom zmienił strategię. Cicho kupuje małe firmy z branży gazowej i krok po kroku powiększa udział w rynku. Ma już cztery procent. Zdaniem Millera strategii Gazpromu może zaszkodzić tylko niestabilność rynku