Rząd Władimira Putina podsumował koszty działań antykryzysowych. W ciągu pół roku gospodarka dostała z budżetu dodatkowo 235 mld rubli (7,5 mld dol.). To połowa z zaplanowanych 450 mld rubli (14,5 mld dol.).
Jak podają „Wiedomosti”, najwięcej – 100 mld rubli (3,2 mld dol.) kosztowało dokapitalizowanie Wnieszekonombanku. 50 mld rubli (1,6 mld dol.) dostały koncerny lotnicze, a AwtoWAZ, największy producent aut osobowych Rosji, zainkasował 25 mld rubli (0,8 mld dol.). Firma znajduje się na granicy bankructwa, a jej upadek kosztowałby Rosję utratę ponad miliona miejsc pracy. Kolejne 30 mld rubli (0,9 mld dol.) otrzymały zakłady zbrojeniowe.
[wyimek]14,5 mld dol. zamierza przeznaczyć rosyjski rząd na wsparcie firm w 2009 roku[/wyimek]
Aby znaleźć pieniądze na realną pomoc gospodarce, rząd ściął m.in. o 30 proc. wydatki na administrację państwową. Duma dostała o prawie 6 proc. niższy budżet, a Rada Federacji o 30 proc. Na przyszły rok urzędników czekają kolejne, tym razem 15-proc., cięcia.
Gdy jedni oszczędzają, inni sobie nie żałują. Regiony zwiększyły wydatki średnio o 4 proc.