Ceny biletów w jedną stronę ze wszystkimi dopłatami zaczynają się od 70 złotych w przypadku lotów z Wrocławia, a od 100 złotych w przypadku warszawskiego Okęcia. Żeby uruchomić nowe trasy Wizzair dodał nowy samolot do bazy warszawskiej – to Airbus 320, zaś do wrocławskiej trzy takie maszyny.

Wcześniej niż planowano (nie w lipcu 2010, ale w grudniu 2009) Wizzair zacznie latać do Beauvais pod Paryżem, Torf koło Oslo oraz Dortmundu. Więcej też będzie lotów z Polski do Luton, Rzymu i do Forli koło Bolonii. W tym roku Wizzair zamierza przewieźć 7,9 mln pasażerów. — Niedługo będziemy w Polsce większą linią niż Lot — chwali się Natasza Kazmer, dyrektor komunikacji Wizzaira.

Tanie linie lotnicze zwiększają również zatrudnienie w Polsce. Z nieco ponad 1000 pracowników Wizzaira 400 osób to Polacy.

Z kolei Norwegian zatrudnił już 100 Polaków, w tym część w swojej bazie w Kopenhadze. Norweski przewoźnik podał wczoraj wyniki za III kwartał. Przy przychodach wynoszących 460 mln dol. zysk wyniósł 120 mln dol. i był o 64 mln wyższy, niż rok temu. Był to najlepszy kwartał w historii tej linii. W związku z tym Norwegian złożył zamówienia na 6 dodatkowych Boeingów 737-800 które wejdą do eksploatacji w latach 2010/2011.

Światowy kryzys finansowy ciężko dotknął transport lotniczy i to tak linie tanie, jak i przewoźników tradycyjnych. W naszym regionie zbankrutował słowacki Sky Europe, który nie był w stanie wybrać odpowiedniego modelu biznesowego. W fatalnej sytuacji znalazł się węgierski Malev, kłopoty ma Lot, a prywatyzacja najbardziej dochodowej linii w regionie — CSA została odłożona. Z kolei Austrian Airlines uratowało przed bankructwem przejęcie przez niemiecką Lufthansę.