W środę w Gdyni odbyła się internetowa aukcja na niesprzedane do tej pory aktywa zakładu - poinformował zarządca kompensacji.
Jak powiedział zarządca kompensacji Roman Nojszewski, spółka z.o.o Crist z Gdańska wylicytowała rejon prefabrykacji kadłubów za prawie 38,5 mln zł. Natomiast spółka z.o.o Rubo za prawie 8,5 mln zł kupiła udziały w spółce Euro-Rusztowania, należącej do grupy Stoczni Gdynia.
Mimo wpłaconego wadium nie odbyła się aukcja na rejon montażu statków, czyli tzw. duży suchy dok o wartości 90 mln zł
Minister skarbu Aleksander Grad powiedział, że jest "umiarkowanie" zadowolony ze środowej licytacji w sprawie sprzedaży części majątku stoczni Gdynia.
- Nie udało się sprzedać dużego doku. Jest szansa, że jeszcze w najbliższej przyszłości ten dok może znaleźć nabywcę. Zainteresowanie tą częścią majątku stoczni Gdynia było ze strony inwestorów. Wpłacili oni wadia, ale nie przystąpili ostatecznie do licytacji. Być może to były dla nich za duże obciążenia finansowe na ten moment. Ale warto w Gdyni podjąć jeszcze próbę w tej sprawie - podkreślił w rozmowie szef resortu skarbu.