Martwe rachunki ciężarem dla maklerów

Hurtowo otwierane rachunki mogą przysporzyć brokerom kłopotów. Na jeden aktywny rachunek w domach maklerskich przypadają trzy "martwe"

Publikacja: 07.05.2010 04:52

DM BOŚ

DM BOŚ

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Na ponad 850 tys. spośród 1,150 mln prowadzonych na koniec marca przez brokerów rachunków przez ostatnie pół roku nie przeprowadzono żadnej transakcji.

W kwietniu, kiedy trwały zapisy na akcje PZU, domy maklerskie zdobyły – według szacunków "Rzeczpospolitej" – ponad 100 tys. nowych klientów. – Te rachunki będą w przyszłości zmartwieniem dla brokerów – uważa jeden z szefów domów maklerskich.

Doświadczenie pokazuje, że znaczna część inwestorów, którzy otwierają rachunki przy okazji dużych ofert spółek Skarbu Państwa, po szybkiej sprzedaży akcji zwykle rezygnuje z dalszej gry na giełdzie. Tym razem może ich być jeszcze więcej. Z powodu limitu zapisów na akcje PZU niektórzy inwestorzy otwierali rachunki dla członków rodziny, którzy giełdą nie są zainteresowani. – Będziemy starali się przekonać tych inwestorów do wzięcia udziału w kolejnych dużych ofertach publicznych: Tauronu czy GPW – mówi Marek Jaczewski, główny specjalista ds. IPO w BM BGŻ.

Do niedawna na samym prowadzeniu rachunku brokerzy zarabiali nawet 50 zł rocznie. Walka konkurencyjna spowodowała, że w czasie zapisów na akcje PZU prawie wszystkie domy maklerskie zrezygnowały z opłat za prowadzenie rachunków przynajmniej do końca roku.

Wysokie koszty dla brokerów generuje samo utrzymywanie i przetwarzanie komputerowej bazy danych klientów. Za prowadzenie każdego rachunku, na którym znajdują się akcje, nawet jeżeli klient nie dokonuje żadnych transakcji, domy maklerskie płacą co miesiąc 20 groszy Krajowemu Depozytowi Papierów Wartościowych. Standardem w ofercie brokerów jest dołączanie do rachunków darmowego dostępu do danych o najlepszej ofercie. – Giełda pobiera od domów maklerskich za tę usługę od 45 gr do 6,90 zł miesięcznie. – Im więcej klientów posiada dany dom maklerski, tym opłata za jednego klienta jest niższa – wyjaśnia Anna Wiśniewska z Giełdy Papierów Wartościowych. Jeżeli w danym roku na rachunku dokonana została choćby jedna transakcja, dom maklerski musi też obliczyć wynik inwestycyjny, przygotować PIT i wysłać go inwestorowi.

- Duże koszty, szczególnie w tym roku, pochłonie korespondencja z klientami. To skutek przyjęcia unijnej dyrektywy MiFiD, która nakłada na instytucje finansowe obowiązek dokładnego informowania o charakterze inwestycji – tłumaczy Katarzyna Iwaniuk-Michalczuk, dyrektor zarządzająca Domu Maklerskiego PKO BP.

Jej instytucja, zgodnie z zaleceniem audytora, jako jedna z nielicznych co roku kasuje martwe konta. – Jedynym uzasadnieniem dla utrzymywania nieaktywnych rachunków przez niektórych brokerów są względy marketingowe – wyjaśnia. Domy maklerskie proponowały kiedyś KDPW stworzenie jednolitej procedury postępowania z rachunkami, na których nie ma żadnych akcji i od dawna nie były dokonywane transakcje. Na razie jednak w tej kwestii panuje dowolność.

Na ponad 850 tys. spośród 1,150 mln prowadzonych na koniec marca przez brokerów rachunków przez ostatnie pół roku nie przeprowadzono żadnej transakcji.

W kwietniu, kiedy trwały zapisy na akcje PZU, domy maklerskie zdobyły – według szacunków "Rzeczpospolitej" – ponad 100 tys. nowych klientów. – Te rachunki będą w przyszłości zmartwieniem dla brokerów – uważa jeden z szefów domów maklerskich.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?