Lepsze wyniki to przede wszystkim skutek wypracowania przez przedsiębiorstwa wyższych marż. W przypadku obuwniczej grupy NG2 (marki CCC, Boti i Quazi) marża brutto na sprzedaży wzrosła o 4,1 pkt proc., do 51,5 proc., a odzieżowego LPP (Reserved, Cropp, House) zwiększyła się o 5,3 pkt proc., do 52,5 proc. Firmom sprzyjało umocnienie złotego do dolara, czyli waluty, w której rozliczane są zakupy na Dalekim Wschodzie. W mniejszym stopniu stosowano też sezonowe obniżki.

Problemem, szczególnie dla LPP, pozostaje wciąż utrzymujący się słaby popyt. W porównywalnych sklepach (działających ponad rok) należących do grupy odzieżowej sprzedaż była niższa średnio aż o ponad 20 proc. Rozwój sieci handlowej nie zdołał tego zrekompensować i łączne obroty grupy były gorsze niż przed rokiem o 8 proc. – W naszych placówkach ożywienia popytu wciąż nie widać – mówi Dariusz Pachla, wiceprezes LPP.

Obuwnicze NG2 również przyznaje, że początek roku nie był najlepszy. – Pierwszy kwartał był dość trudny z uwagi na długą zimę, która odsunęła w czasie rozpoczęcie wiosennego sezonu sprzedaży – podkreśla Dariusz Miłek, prezes NG2.

Szefowie spółek liczą na poprawę sprzedaży w kolejnych miesiącach. Zakładają, że cały rok zakończą ze znacznie lepszymi wynikami, od uzyskanych w 2009 r.