- Przyjęte przez nas założenia do modelu zdyskontowanych przepływów pieniężnych pozwoliły uzyskać cenę jednej akcji na poziomie 3,63 zł. Wycena porównawcza wskazuje natomiast na 4,06 zł, przy czym cały sektor spółek produkujących słodycze uważamy za niedowartościowany – czytamy w raporcie BM BGŻ z 15 października.
Dziś około godziny 11.00 papiery Mieszka kosztowały 3 zł.
Zdaniem analityków wyniki spółki mają jeszcze spory potencjał do poprawy. Szacują oni, że w tym roku Mieszko może wypracować 11,7 mln zł zysku netto, przy przychodach wynoszących ponad 262 mln zł. W przyszłym roku miałoby to być odpowiednio: 12,9 mln zł oraz 282 mln zł.
Do poprawy wyników mają się przyczynić realizowane inwestycje. W I półroczu nakłady inwestycyjne, poniesione na modernizację parku maszynowego wyniosły prawie 9 mln zł.
- Automatyzacja produkcji sprzyja większej efektywności, będącej efektem mniejszego zapotrzebowania na pracowników. Mimo tych inwestycji nie zwiększa się zadłużenie spółki, a nawet jest ono redukowane dzięki bardzo dobrym przepływom finansowym z działalności operacyjnej – twierdzą analitycy BM BGŻ. Podkreślają jednak, że zagrożeniem dla Mieszka są ceny surowców, które w tym roku osiągają bardzo wysokie poziomy. Na szczęście w ostatnim czasie sytuacja na rynku surowcowym zaczyna się stabilizować.